W czasie piątkowej (1 grudnia) nadzwyczajnej sesji radni i radne sejmiku podlaskiego decydowali o losach marszałka podlaskiego z PiS Artura Kosickiego, a za tym o tym, czy przetrwa cały zarząd województwa. Wniosek o odwołanie Kosickiego zgłosiły kluby opozycyjne – KO i PSL. Nie przeszedł.
Wiosek o odwołanie marszałka Kosickiego (do niedawna jednego z pełnomocników PiS w Podlaskiem) został złożony na sesji zwyczajnej tego 30-osobowego sejmiku 27 października. Radni i radne zajęli się nim teraz, bo zgodnie z ustawą o samorządzie wojewódzkim musiał minąć co najmniej miesiąc od dnia, kiedy wpłynął. Pierwotnie miał być rozpatrzony na sesji 18 grudnia. Jednak na sesji w miniony poniedziałek (27 listopada) nieoczekiwanie sam Kosicki i dziewięciu radnych PiS-u wystąpili o nadzwyczajną sesję, aby go rozpatrzyć.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS