Na ulicy Wyszyńskiego w Kaliszu ktoś porzucił trzy szczeniaczki w zawiązanym worku obok kontenera na śmieci. Na szczęście worek zauważył bezdomny i uratował pieski, przekazując je do schroniska.
Całą historię opisał na swoim profilu na Facebooku Jacek Jerzy Kołata, kierownik schroniska dla zwierząt w Kaliszu.
“3 szczeniaczki zostały wyrzucone w worku na ulicy Wyszyńskiego” – napisał. – “Leżały przy kontenerze na odpady jak śmieci. Dobrze, że usłyszał je przechodzień. Coś strasznego”.
Znalazca powiadomił schronisko dla zwierząt, ratując pieskom życie, a jego pracownicy zaopiekowali się nimi. Jak powiedział Radiu Poznań kierownik, maluchy nie są w najlepszym stanie. Nie wiadomo, jak długo leżały w worku koło kontenera, ale przy obecnym mrozie to wcale nie musiałoby być długo. Dodatkowo worek był szczelnie zawiązany, więc pieskom brakowało powietrza. Wystarczyłoby jeszcze kilka godzin, by nie przeżyły.
Zdaniem Jacka Jerzego Kołaty, pieski zostały przywiezione do Kalisza i tu wyrzucone. Są wyziębione i przerażone, ale przy troskliwej opiece dojdą do siebie i po kwarantannie, czyli po dwóch tygodniach, będą gotowe do adopcji.
Źródło: Radio Poznań
Ostatnio dodane:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS