A A+ A++

Mama wiozła chorego syna z Sulechowa do Zielonej Góry, bała się jednak, że dojazd do szpitala może zająć jej zbyt dużo czasu. Policjanci pomogli kobiecie, eskortowali ją z Cigacic.

Policjanci z Zielonej Góry odebrali telefon od rozemocjonowanej kobiety, która wiozła z Sulechowa chorego syna. Poprosiła o pomoc w eskortowaniu jej samochodu do szpitala przy ul. Wazów.

– Z jej relacji wynikało, że wiezie do szpitala swojego ośmioletniego synka i istnieje podejrzenie, że może być w bardzo poważnym stanie, nawet zagrażającym jego życiu. Dyżurni pozostali w kontakcie telefonicznym z kobietą, aby wiedzieć, gdzie ta się znajduje i jednocześnie skierowali w jej stronę wolny patrol policjantów z oddziałów prewencji – relacjonuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka prasowa policji w Zielonej Górze.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWyciekły wyniki badań medycznych tysięcy Polaków. Bo hakerzy nie dostali okupu?
Następny artykułNowy parlament dorżnie Polskę?