W minioną sobotę szczypiorniści Azotów Puławy rozegrali kolejny mecz Orlen Superligi, tym razem ich rywalem na wyjeździe był zespół Górnika Zabrze. W przeszłości mecze tych drużyn wielokrotnie decydowały o tym, kto będzie cieszył się z brązowego medalu ligowych rozgrywek.
Niestety przez większą część sobotniego spotkania to piłkarze ręczni Górnika pokazywali swoją wyższość. Przez pierwsze kilka minut wynik oscylował wokół remisu, natomiast azotowcy nie wykorzystali dwóch rzutów karnych z rzędu. Wtedy swoją przewagę zaczęli budować zabrzanie. W bramce gospodarzy dobrze spisywał się Piotr Wyszomirski. Pierwsza część spotkania zakończyła się 4-bramkową różnicą na korzyść graczy Górnika.
Druga część meczu była nieco bardziej wyrównana niż premierowe 30 minut, jednak puławianie nie byli w stanie dogonić solidnie grających zabrzan. Zdecydowanym liderem Azotów, jeśli chodzi o liczbę rzuconych bramek był Piotr Jarosiewicz, który zaliczył 9 trafień, drugi pod tym względem był Ivan Burzak z 5 bramkami. Gracze Górnika kontrolowali wynik o statecznie wygrali spotkanie z rezultatem 34:29.
Górnik Zabrze – Azoty-Puławy 34:29 (16:12)
Azoty-Puławy: Tsintsadze 1, Borucki – Jarosiewicz 9, Burzak 5, Adamski 3, Virbauskas 3, Ostrouchko 3, Zivković 1, Janikowski 1, Zarzycki 1, Marciniak 1, Przybylski 1, Fedeńczak, Jaworski, Bereziński, Konieczny
Foto: Paweł Franzke, Górnik Zabrze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS