- Paweł od kilkunastu miesięcy przebywa w ośrodkach opieki zastępczej. Trafił do nich po tym, jak zgłosił, że jego adopcyjna matka go bije
- Prokuratura ustaliła, że 12-latek nie kłamie. Jego matce postawiono więc zarzuty karne. Adopcyjni rodzice chłopca cały czas opiekują się jednak trójką jego młodszego rodzeństwa
- Bohater naszego tekstu to także ofiara niewydolnego systemu sądowego w Polsce. Choć chłopiec prawdopodobnie nigdy nie wróci do adopcyjnych rodziców, to ci blokują mu spotkania z biologicznymi krewnymi
- Ciotka i babcia Pawła chciałyby, żeby chłopiec zamieszkał z nimi lub chociaż mógł je odwiedzać w weekendy i święta. Sąd od miesięcy waha się, czy na to zezwolić
- Adopcyjna matka, ta sama, która ma zarzuty za znęcanie się nad nim, nie chce zezwolić na widzenia
- Więcej podobnych tekstów znajdziesz na głównej stronie Onetu
1.
Wódka w tym domu była codziennością. Pił zarówno mąż, jak i żona. Mieszkali u teściów (rodziców kobiety), którzy też za kołnierz nie wylewali. Nic dziwnego, że ten dom wśród okolicznych mieszkańców znany był z tego, że co kilka dni podjeżdżały tam radiowozy. Po pijaku dochodziło do awantur.
Sytuacji nie zmieniło pojawienie się dzieci. W 2011 r. na świat przyszedł chłopiec, dwa lata później dziewczynka. Rok później dzieci było już troje, bo parze urodziła się kolejna córka. W 2015 r. na świat przyszedł ostatni z rodzeństwa. Rodzice po każdym kolejnym porodzie chwilowo trzeźwieli i obiecywali sobie, że koniec z takim życiem. Zazwyczaj wytrzymywali w tym postanowieniu tylko chwilę. Ciut lepiej radził sobie ojciec. Pił, ale cały czas pracował. Matka natomiast, zamiast opiekować się czwórką maluchów, piła w domu od rana. Na spacery wychodziła pijana. Ktoś wreszcie to zauważył i kolejny raz policja przyjechała już do tego domu z urzędnikami socjalnymi.
W 2016 r. dzieci zostały rodzicom odebrane.
2.
— Chłopcy i dziewczynki trafili do ośrodka, a później rodzinnego domu dziecka — mówi Mariola, ciotka dzieci, … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS