A A+ A++

Najciekawsze momenty sezonu

Podczas najbliższej zimy nie czekają nas igrzyska olimpijskie czy mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. Mamy jedynie mistrzostwa świata w lotach narciarskich w austriackim Bad Mitterdorf a poza tym Puchar Świata w całej okazałości. 

Pierwszym znaczącym wydarzeniem będzie jak zwykle Turniej Czterech Skoczni. Na przełomie grudnia i stycznia czeka nas już 72. edycja tej imprezy. Poprzednią wygrał Halvor Egner Granerud przed Dawidem Kubackim. 

W styczniu przyjdzie czas na debiut Polskiego Turnieju. Najpierw weekend w Wiśle, później konkurs w Szczyrku i w kolejny weekend Wielka Krokiew w Zakopanem. Łącznie pięć konkursów. Trzy indywidualne, jeden drużynowy i jedna rywalizacja duetów. Pod koniec sezonu jeszcze norweski cykl Raw Air a na deser oczywiście loty w Planicy. 

Rewolucji nie należy się spodziewać. Nic nie wskazuje na to, by w Pucharze Świata pojawił się nowy hegemon albo genialny młodzian, który przewróci do góry nogami światową hierarchię. Walka o Kryształową Kulę zapowiada się jednak bardzo ciekawie, bo tylko na tym mogą skupić się najlepsi zawodnicy. Brak dużych, długich imprez powoduje, że wszystko podporządkowane będzie Pucharowi Świata. Dla porządku wymieńmy tych, którzy zimą powinni być najmocniejsi. 

To broniący tytułu Norweg Halvor Enger Granerud, doświadczony Stefan Kraft, Słoweniec Anże Lanisek czy Japończyk Ryoyu Kobayashi. 

Kto z Polaków może włączyć się do walki? Nie sposób pominąć Dawida Kubackiego. On może skakać dobrze i regularnie przez cały sezon. O Top 3 Pucharu Świata marzy Piotr Żyła, ale sam przyznaje, że tej regularności mu brakuje. Do tego Kamil Stoch. W ostatnich sezonach zdarzały mu się słabsze momenty. Kryzys przychodził dwukrotnie podczas Turnieju Czterech Skoczni. Od 39. zwycięstwa w karierze miną niebawem trzy lata. Czy zatem Stoch może walczyć o czołowe miejsce klasyfikacji generalnej? To być może najtrudniejsze przedsezonowe pytanie. 

Kto może zaskoczyć? Być może Daniel Tschofenig. W poprzednim sezonie zrobił ogromny postęp notując 851 punktów w Pucharze Świata. Trzy razy stawał na podium, ale tylko na jego najniższym stopniu. Czy będzie w stanie znów się poprawić? Z pewnością Austriak to jeden z tych skoczków, którego pierwszego w karierze zwycięstwa możemy zimą wyczekiwać. Ciekawi też forma Niemców. Do składu na zawody w Ruce nie załapał się np. Marcus Einsenbichler. Najmocniejszymi punktami tej reprezentacji powinni być Andrea Wellinger i Martin Hamann, który niedawno wywalczył mistrzostwo kraju.

Na początek Ruka

Kapryśna skocznia Rukatunturi pokazała swoje oblicze już wczoraj. Wstępnie planowano treningi. Także Polacy, którzy na miejsce dotarli w środowy wieczór chcieli sprawdzić się na skoczni, ale pogoda to uniemożliwiła. 

Pierwszy test dopiero dziś przez kwalifikacjami. Wystąpić w nich powinno 58 zawodników z 14 krajów. W tym pięciu Biało-Czerwonych (Kubacki, Stoch, Żyła, Wąsek, Zniszczoł). 

Ruka to jedno z miejsc na mapie Pucharu Świata, gdzie nigdy jeszcze nie wygrał zawodnik z naszego kraju. Przed rokiem na podium jednego z konkursów stał Piotr Żyła, który był trzeci (ma też w dorobku 2. miejsce). Kamil Stoch podobnie: 3 i 2 lokata. Dawid Kubacki w jednym z sezonów dwa razy był w Ruce trzeci. Blisko wygranej był na Rukatunturi Adam Małysz. Trzykrotnie zajmował tam 2. Lokatę. W 2003 roku przegrał o zaledwie 0,8 punktu z Norwegiem Sigurdem Pettersenem.

Zmiany w regulaminie Pucharu Świata

Regulaminowych zmian jak zwykle jest sporo. FIS chce, by szanse w zawodach dostawali przedstawiciele większej liczby państw. Zdecydowano się zmniejszyć kwoty startowe dla czołowych reprezentacji

Dotychczas najlepsze drużyny z rankingu mogły wystawić w kwalifikacjach nawet 7 zawodników. Teraz limit zmniejszył się do sześciu miejsc. Ci, którzy na koniec poprzedniego sezonu mieli 6 pozycji do obsadzenia, teraz dostaną ich pięć. W takiej sytuacji przed zawodami w Ruce są na przykład Polacy. 

Okrojono też tzw. grupę krajową. Wcześniej gospodarz każdego konkursu mógł dorzucić do kwalifikacji sporą grupę skoczków. W minionym sezonie były to już dwa konkursy, w których można było wystawić 6 dodatkowych zawodników. Teraz zostają tylko 4 takie miejsca.

Jakie to przyniesie efekty? Nie da się wykluczyć, że zamiast wzrostu zainteresowania w innych krajach, nastąpi spadek poziomu dyscypliny w czołowych reprezentacjach. Grupa skoczków, która teraz nie zmieści się w Pucharze Świata, wpadnie bowiem do niedofinasowanego i słabo promowanego Pucharu Kontynentalnego. 

Poziom sportowy w tej drugiej co do ważności serii zawodów powinien wzrosnąć, ale możliwe, że niektórzy zawodnicy będą woleli potrenować na domowych obiektach i czekać na szansę w Pucharze Świata, zamiast jechać na Puchar Kontynentalny.

Kalendarz sezonu Pucharu Świata:

25 listopada 2023    Ruka (Finlandia)

26 listopada 2023    Ruka (Finlandia)

2 grudnia 2023      Lillehammer (Norwegia)

3 grudnia 2023      Lillehammer (Norwegia)

9 grudnia 2023      Klingenthal (Niemcy)

10 grudnia 2023      Klingenthal (Niemcy)

16 grudnia 2023      Engelberg (Szwajcaria)

17 grudnia 2023      Engelberg (Szwajcaria)

Turniej Czterech Skoczni

29 grudnia 2023      Oberstdorf (Niemcy)

1 stycznia 2024     Garmisch-Partenkirchen (Niemcy)

3 stycznia 2024     Innsbruck (Austria)

6 stycznia 2024     Bischofshofen (Austria)

PolSKI Turniej

13 stycznia 2024     Wisła (Polska) – duety

14 stycznia 2024     Wisła (Polska)

17 stycznia 2024     Szczyrk (Polska)

20 stycznia 2024     Zakopane (Polska) – drużynowy

21 stycznia 2024     Zakopane (Polska) 

3 lutego 2024       Willingen (Niemcy)

4 lutego 2024       Willingen (Niemcy)

10 lutego 2024       Lake Placid (USA)

10 lutego 2024       Lake Placid (USA) – duety

11 lutego 2024       Lake Placid (USA)

17 lutego 2024       Sapporo (Japonia)

18 lutego 2024       Sapporo (Japonia)

23 lutego 2024       Oberstdorf (Niemcy) – loty, duety

24 lutego 2024       Oberstdorf (Niemcy) – loty

25 lutego 2024       Oberstdorf (Niemcy) – loty

2 marca 2024        Lahti (Finlandia) – drużynowy

3 marca 2024        Lahti (Finlandia) 

Turniej Raw Air

9 marca 2024        Oslo (Norwegia)

10 marca 2024        Oslo (Norwegia)

12 marca 2024        Trondheim (Norwegia)

13 marca 2024        Trondheim (Norwegia)

16 marca 2024        Vikersund (Norwegia) – loty

17 marca 2024        Vikersund (Norwegia) – loty

22 marca 2024        Planica (Słowenia) – loty

23 marca 2024        Planica (Słowenia) – loty, drużynowy

24 marca 2024        Planica (Słowenia) – loty

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Zetki” masowo zakładają firmy, prawie połowa upada w dwa lata. Sprawdziliśmy, dlaczego
Następny artykułZgłoszenie Pana Piotra Charzewskiego i Pani Beaty Charzewskiej z dn. 23.11.2023r.- budowa zewnętrznej instalacji gazowej dla potrzeb budynku mieszkalnego jednorodzinnego na działce nr ew. gruntu: 129/3 (obręb 0111 – Idalin, arkusz: 136) położonej przy ul. Janiszpolskiej w Radomiu.