Firma Secret Island Salmon, specjalizująca się w sprzedaży produktów z łososiem, rozpoczęła niecodzienną kampanię marketingową. Jej celem jest nie tylko wzrost poziomu sprzedaży, ale także zwiększenie świadomości wśród konsumentów łososia hodowlanego.
fot. Secretislandsalmon.com
„F*** it” to słowo — klucz w najnowszej kampanii promocyjnej jednego z dostawców łososia w Stanach Zjednoczonych. Secret Island Salomon, bo o tej firmie mowa, w czwartym kwartale 2023 roku postawiła na treści skierowane do najmłodszych odbiorców i wykorzystuje do ich tworzenia niecodzienne metody.
Choć na pierwszy rzut oka w haśle Secret Island Salmon chodzi o przekleństwo, to wystarczy bliżej zapoznać się z treściami promocyjnymi, aby odkryć, że pod kontrowersyjnym „F***” w rzeczywistości kryje się… farma. Skąd ten wybór?
fot. Secretislandsalmon.com
Konsumenci chcą wiedzieć, skąd przypłynął łosoś
Jak zauważa Daniel Del Coro, szef amerykańskiego działu biznesowego Secret Island Salmon:
Wiele pytań i wątpliwości dotyczących pochodzenia łososia hodowlanego opiera się na danych, półprawdach lub mitach na ten temat z lat 70. i 80. XX wieku. Od tamtej pory wiele się zmieniło, jednak tylko niektóre marki zdecydowały się wprowadzić konsumentów w szczegóły tych przemian. Taka sytuacja to szansa dla Secret Island Salomon na to, aby dać odbiorcą szansę na dokonanie świadomego wyboru pomiędzy jedzeniem łososia dzikiego, hodowlanego – a czasami jednego i drugiego.
Secret Island Salmon, będąca amerykańskim oddziałem głównego chilijskiego dostawcy łososia hodowlanego, firmy Salmones Austral, z siedzibą w Portland w stanie Maine, po wielu latach obecności na rynku postanowiła w bieżącym roku zmienić profil swoich odbiorców. W efekcie, w kręgu zainteresowań firmy pojawili się sprzedawcy detaliczni i możliwość bezpośredniego dotarcia do konsumentów.
Źródło: Facebook
Komunikacja nakierowana na generację Z i milenialsów
Del Coro przyznaje, że głównym wyzwaniem dla autorów nowej strategii marketingowej marki było przebicie się do świadomości klientów i sprzedawców detalicznych, a także skupienie uwagi (nawet) tych odbiorców, którzy są już ewidentnie zmęczeni treściami reklamowymi.
W tym celu Secret Island Salmon rozpoczęła promocję w mediach społecznościowych (Instagram, Facebook, YouTube, LinkedIn, Pinterest i TikTok), a sam Daniel Del Coro zaangażował się w tworzenie edukacyjnych treści w lekkiej, łatwo przyswajalnej formie. Widać to choćby w materiałach video na tiktokowym koncie marki. Choć początkowo tego nie planował, dziś szef działu biznesowego wciela się tam w rolę Człowieka — Łososia szerzącego wśród internautów treści zwiększające świadomość.
fot. Secretislandsalmon.com
Czy ta niecodzienna i mogąca przez niektórych uchodzić za kontrowersyjną forma reklamy z „F***” w haśle pomoże odnieść firmie zamierzony sukces? Del Coro zapewnia, jak dotychczas nie spotkał się jeszcze z negatywnym odbiorem pomysłu, szanse na powodzenie akcji wydają się więc naprawdę duże.
Aby dowiedzieć się czegoś o wybranym produkcie i dokonać zakupów, pokolenie Z korzysta dziś częściej z TikToka niż z Google – zauważa też, czym chyba najlepiej podsumowuje pomysł Secret Island Salon na promocję.
Aby ograniczyć negatywny wpływ działalności na klimat oraz ekosystem, coraz więcej firm decyduje się na wprowadzenie zmian w zakresie surowców używanych do produkcji m.in. opakowań. Takie kroki, po raz kolejny, podjęła sieć sklepów spożywczych Kaufland. W sklepach pojawiły się łososie K-Bio w nowych opakowaniach, do produkcji których zastosowano papier pozyskany z włókien rożnika.
Mistrzowskie śniadanie w stylu Karola Okrasy czy Roberta Makłowicza? Swoje pomysły na posiłek z wykorzystaniem jajek zaprezentowały jedne z najbardziej lubianych i utalentowanych gwiazd kulinarnych. Relacja ze wspólnego śniadania już jest na kanale Kuchnia Lidla.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS