A A+ A++

Dwóch młodych mężczyzn zginęło z policyjnej broni. Obie sprawy badał ten sam prokurator Wojciech Zimoń. W obu przyjął wersje korzystne dla policjantów.

Listopad 2023 roku. Po prawie czterech latach rozpoczyna się proces w sprawie śmierci 21-letniego Adama Czerniejewskiego, który zginął postrzelony w plecy na blokowisku w Koninie. Gdy sąd puszcza nagranie z monitoringu, ojciec chłopaka wychodzi z sali rozpraw.

Prokurator jak obrońca

Na filmie policjant Sławomir L. biegnie za jego synem z pistoletem w dłoni. Przeładowuje broń. Gdy dogania Adama i próbuje złapać, pada strzał z przyłożenia. Prokurator Wojciech Zimoń z Łodzi uznaje to za nieszczęśliwy wypadek. Nie zarzuca policjantowi nawet przekroczenia uprawnień.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł86 ton azbestu mniej w Ciechanowie. Z programu skorzystały 53 osoby
Następny artykułS12. Szybciej na Ukrainę. Trwa budowa obwodnicy Chełma. Co dzieje się na placu budowy?