- W 2022 r. Prawo i Sprawiedliwość dokonało zmian w lokalnych strukturach, zmniejszając okręgi partii i powołując nowych pełnomocników oraz patronów województw. Reorganizacja była elementem przygotowań do tegorocznych wyborów parlamentarnych
- Porażka z 15 października pokazała jednak, że plan pobudzenia lokalnych działaczy nie do końca się powiódł. Jak dowiedział się Onet, partia znów przymierza się do przegrupowania
- – Jeśli dojdzie do zmiany struktur, skala odejść z partii może być spora. Ludzie będą rozżaleni, bo napracowali się przy tworzeniu poprzedniej struktury i przy kampanii wyborczej, a teraz nie będą wiedzieć, co ich czeka — słyszymy od świętokrzyskich polityków PiS
- Lokalni działacze martwią się, że reorganizacja źle wpłynie na wynik PiS w wiosennych wyborach samorządowych. Zwłaszcza że kierownictwo, zamiast skupiać się na nowej kampanii, zajęte jest misją Mateusza Morawieckiego
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Plan pobudzenia struktur i alarm
Zaczęło się od 16 opiekunów. Prawo i Sprawiedliwość już późną wiosną 2022 r. miało pomysł, jak od postaw zbudować swój wyborczy sukces, który miał nadejść za półtora roku. Wtedy w kierownictwie partii powstał plan reorganizacji jej regionalnych struktur. W każdym z województw powstały nowe okręgi partyjne, a na ich czele stanęli nowi liderzy. Województwa zyskały też swoich “patronów”: w Małopolsce była to Beata Szydło, w Świętokrzyskim Andrzej Adamczyk, a w Łódzkim Ryszard Terlecki. Chodziło o to, by po siedmiu latach rządów PiS pobudzić tych, którym mogło się wydawać, że ich partia będzie rządzić zawsze — niezależni … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS