Czytajcie Sienkiewicza, wiecznie żywy
Zapewne o moralności Kalego wiedzą wszyscy, ale czy wszyscy dokładnie znają dialog między Kalim i Stasiem Tarkowskim z książki Henryka Sienkiewicza W pustyni i w puszczy? Idę o zakład, że nie… Warto go sobie przypomnieć, gdyż jak ulał pasuje do aktualnej sytuacji z wysokoopłacanym partyjnym aktywem PiS.
Przypomnę, że Kali to Afrykanin z plemienia Wa-Hima, uratowany i uwolniony z rąk muzułmanów przez Stasia. W trakcie podróży Staś chciał przekazać Kalemu europejski styl myślenia. Dochodziło na tym tle do wielu zabawnych sytuacji. Dyskusja o różnicach między dobrem i złem była jedną z nich.
Cytuję z wydania PIW z 1974 roku – strona 274.
„- [Kali] Pojęcia o złem i dobrem miał także aż nadto afrykańskie, wskutek czego między nauczycielem a uczniem zdarzyła się pewnego razu taka rozmowa:
– Powiedz mi – zapytał Staś – co to jest zły uczynek?
– Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy – odpowiedział po krótkim namyśle – to jest zły uczynek.
– Doskonale! – zawołał Staś – a dobry?
Tym razem odpowiedź przyszła bez namysłu:
– Dobry, to jak Kali zabrać komu krowy.
Staś był zbyt młody, by zmiarkować, że podobne poglądy na złe i dobre uczynki wygłaszają i w Europie – nie tylko politycy, ale i całe narody.”
Czy nie inaczej się dzieje teraz, gdy Narodowy Bank Polski skarży się do Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Banku Światowego i Europejskiego Banku Centralnego z powodu zapowiedzi postawienia prezesa Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu? A takie zapowiedzi znalazły się w programie Koalicji Obywatelskiej.
A płaczliwy list płk. Andrzeja Stróżnego, szefa Centralnego Biura Korupcyjnego, który skierował go do partnerskich służb antykorupcyjnych. Napisał w nim, że likwidacja CBA nie jest już tylko jednym z teoretycznych scenariuszy, ale jednym z kluczowych punktów wspólnego programu, przeznaczonych do realizacji przez nowo tworzony rząd. W związku z tymi zapowiedziami płk Stróżny ostrzega, że „może to skierować nas z powrotem na ścieżkę, po której korupcja będzie kroczyć zdecydowanymi i pewnymi krokami.”
Pomijając malowniczy styl listu należy zwrócić uwagę, że zapowiedź likwidacji CBA nie oznacza zaprzestania walki z korupcją. W umowie koalicyjnej napisano bowiem, że zasoby i kompetencje CBA przekazane zostaną do innych służb, m.in. do pionu zwalczania przestępstw korupcyjnych w Centralnym Biurze Śledczym Policji.
Jakkolwiek jednak nie oceniać zasadności zapowiedzi postawienia prezesa NBP przed Trybunałem Stanu oraz likwidacji CBA, to należy zwrócić uwagę na adresatów listów: są to europejskie instytucje i organizacje.
Zagranica, ta zagranica, która tak była krytykowana przez dygnitarzy PiS. I która nie miała prawa wtrącać się do spraw polskich.
Ta zagranica do której podobno nie wolno się zwracać, gdyż jest to „skarżenie się na Polskę”, „kalanie własnego gniazda”, „zdrada Ojczyzny i Narodu” itp.
Moralność Kalego?
Andrzej Janiec
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS