Palestyńskie dzieci na organy dla bogatych Żydów?

Liczba wyświetleń: 589

Elitarne oddziały specjalne Sił Obronnych Izraela wstrzymały atak na szpital Al Shifa w Gazie, rzekomą „podziemną kwaterę główną rebeliantów Hamasu”, co jest jawnym kłamstwem, czekając, aż w lokalnej elektrowni zabraknie oleju napędowego, wyłączając światła, aby oślepić świadków porwania, które miało nastąpić później.

Po podłożeniu zardzewiałej starej broni z czasów wojny Jom Kippur w piwnicy szpitala jako dowodu na istnienie fikcyjnego „sztabu Hamasu”, żołnierze IDF otoczyli klinikę noworodków, gdzie dziesiątki wcześniaków palestyńskich były wyjmowane z komory respiratora. Do tego czasu, pozbawione kluczowego pożywienia w postaci podtrzymującego życie tlenu i płynnych składników odżywczych, te bezbronne niemowlęta rozpoczęły powolny proces umierania. Jaka była i jest motywacja tego dziwnego izraelskiego manewru wojskowego, mającego na celu uwięzienie dziesiątek bezbronnych wcześniaków?

Ta drapieżna gra na przeczekanie prowadzona przez zbieraczy organów z IDF miała/ma na celu konfiskatę wartych miliardy dolarów narządów ludzkich wcześniaków, cenniejszych w przeliczeniu na uncję niż złoto czy diamenty, które zostaną wyrwane z maleńkich ciał tych bezbronnych dzieci w celu hurtowej sprzedaży starszym, super zamożnym żydowskim pasożytom w Europie i Ameryce Północnej: bankierom, maklerom giełdowym, deweloperom, wykonawcom usług obronnych, potentatom nieruchomości, profesorom uniwersyteckim i innym zamożnym szumowinom kryminalnym, pozbawionym granic etycznych innych niż samozachowawczość i chirurgia plastyczna dla kilku kolejnych sesji z wysokiej klasy dziwkami na tylnym siedzeniu limuzyny, najgorszymi grzesznikami zagubionymi w otchłani deprawacji.

Podobnie jak w biblijnej opowieści o fanatycznym Abrahamie, który miał złożyć w ofierze swego pierworodnego syna, by upiec go w płomieniach, Żydzi i ich nawróceni chazarscy bracia Turcy są całkowicie bezwzględni w dążeniu do życia wiecznego na tej opuszczonej przez Boga planecie, ponieważ dla zatwardziałych grzeszników przejście do życia pozagrobowego jest Wielką Niewiadomą. Patriarcha został uchroniony przed poczuciem winy z powodu tej szorstkiej ofiary całopalnej z ciała swojego syna, dzięki szybkiemu zastąpieniu go przez wędrownego barana, który upiekł się na prowizorycznym grillu. Boska Agencja zadziałała w samą porę, by przywołać owce na strome zbocze. Jest bardzo mało prawdopodobne, aby palestyńskie dzieci, które są teraz daleko poza zasięgiem wzroku, zostały uratowane przez stado owiec wędrujących przez izraelskie bombardowania i ostrzał Strefy Gazy.

Biorąc pod uwagę histerycznie złą reakcję fanatyków Netanjahu, moralna zuchwałość światowego żydostwa została pokazana w waszyngtońskim Capitol Mall na wiecu rasistowskiej manii poza niewypowiedzianą, ale musimy mówić przeciwko temu narodowi Shylocków domagających się swojego funta mięsa od tych maleńkich Romeo i Julietów z Palestyny, ziemi skradzionej 14 maja 1948 r. jej prawowitym palestyńskim mieszkańcom przez Rothschildów i Bronfmanów za pośrednictwem ich agentów nieruchomości w CIA i MI6, Jamesa Jesusa Angletona i jego osławionego brytyjskiego wspólnika Kima Philby’ego. Żeby było jasne, Palestyńczycy i sąsiadujący z nimi Arabowie są Semitami, podczas gdy większość żydowskich imigrantów do ich tak zwanej „ziemi obiecanej” pochodzi z chazarskiego rodu plemiennego wywodzącego się z Ukrainy, a wcześniej z Azji Środkowej, którzy wcześniej zostali wygnani z Chin przez cesarzy Tang i innych Turków. Gdziekolwiek migrowali, ze względu na ich przebiegłą sztukę lichwy i apetyt na mięso z organów, wszędzie tam, gdzie można było ograbić ludzkie owce, w tym do Palestyny, gdzie tylko połowa rzekomej „żydowskiej” populacji to bliskowschodni Sefardyjczycy (a większość z nich pochodzi z Iraku, Jordanii, Turcji i Iranu). Większość fałszywych Żydów to tureccy pasożyci, a nie Semici, ale z drugiej strony oszustwo jest głównym modelem biznesowym chazarskich Żydów (szczegóły na temat izraelskiego wyrywania organów i handlu nimi znajdują się w ostatniej części tego odległego od utartych szlaków eseju).

Uprzedzenie czy pycha?

Pytanie – czy ten publicysta nienawidzi Żydów? Daleko mi do tego, zaprzyjaźniłem się z wieloma Żydami, którzy mieli pecha, czasami ku mojemu ubolewaniu, a innym razem, by wyśmiać spotkanie z alkoholem jako dobry żart. Z drugiej strony, nigdy nie zostałem eksmitowany z mojej prawowitej własności (poza moimi najbliższymi buddyjskimi krewnymi, prawdopodobnie bardziej nikczemnymi niż jakikolwiek jidyszowy oszust, ale być może z własnych powodów nienawiści do chrześcijan). Na tym świecie jest wystarczająco dużo miejsca dla Żydów w miejscu zwanym Brooklyn, moim byłym miejscu zamieszkania, które jest również enklawą Palestyńczyków na wygnaniu. Jednak z niezrozumiałych powodów lamentujemy nad szokującymi wydarzeniami, które Izrael wymazał z Żydów około 2000 lat temu pod rzymskimi rozkazami, aby wyeliminować rzezimieszków, skłonnych do przemocy fanatyków i, co najgorsze, patologicznych kłamców.

Teraz wróćmy do tej jednej dziesiątej uncji pożądania seksualnego, która ma zostać chirurgicznie przywrócona jakiemuś stetryczałemu idiocie z fantazją o penisie na wózku inwalidzkim, mającemu nadzieję na ostatni wybuch w burdelu. To, czego brakuje żydowskiej „kulturze” (w porównaniu z azjatycką), to szlachetność wieku. Podobnie jak w przypadku butelki dobrego wina w karafce, starzejący się umysł traci swoją powierzchowną szorstkość i ujawnia swoją prawdziwą głębię, doceniając słodycz tego krótkiego życia. Jest też wśród nas niespokojna mniejszość, która woli posmak goryczy, jak gin Martini Jamesa Bonda, wstrząśnięty, a nie mieszany. To także, pełne przygód życie, wkrótce przeminie. Parafrazując mistrza Konfucjusza: „Jeśli ktoś nie zna życia, jak może pojąć śmierć?”. Tak więc mądrość Wschodu brzmi: Nie zamieniaj swojej męskości na nieuczciwie zdobyte pieniądze, ponieważ co jest trudniejsze do stracenia?

Królowa Dziwka

Ten czwarty esej z serii Gaza odsłania kulturowo-historyczne tło obłąkanej „logiki” izraelskiego odcięcia dostaw wody i żywności do szpitali w Strefie Gazy, co skazuje na zagładę wcześniaki w szpitalu Al Shifa. To społeczno-psychologiczne bluźnierstwo ostatecznie wywodzi się z kultu Baala, lewantyńskiego demona pożerającego dzieci, czczonego przez sukę-królową Jezebel, wpływową społecznie księżniczkę Sydonu i dominującą żonę judzkiego króla Achaba, która wzniosła w leśnym gaju świątynię Baala na swoją cześć. Przez cały czas można zobaczyć jej piękny, upiorny wizerunek, tańczący i tańczący do idiotycznej muzyki do krzyków napalonych dziewcząt.

W przypływie kulturowo poprawnego gniewu w imieniu zaniedbanych kultur etnicznych, Jezebel nakazała aresztowanie bigoteryjnego proroka Eliasza, znanego również jako Tiszbita z Gileadu, który ośmielił się wypowiedzieć przeciwko wydawaniu izraelskich pieniędzy z podatków na budowę obcej świątyni, w której miejscowe dzieci miały być wrzucane do płonącej paszczy bożka o imieniu Baal. Jako ekscentryczny kapłan bez zwolenników, Eli ukrył się na pustyni, udowadniając, że w ponurej rzeczywistości zło zbyt często zwycięża.

Królowa Jezebel była koneserką wyśmienitych win, więc kolejną kością niezgody dla jej męża Achaba było zdobycie tytułu do najlepszej winnicy należącej do snobistycznego winiarza typu Napa o imieniu Nabot, który odmówił sprzedaży i opuszczenia terenu. Nabot został wkrótce ukamienowany (nie medyczną marihuaną, ale kamieniami rzecznymi). Z pewnością pierwsza amfora nowego rocznika została wlana do ust bożka, a resztki zostały wypite przez arcykapłanów Baala. „Brakuje mu subtelności fenickiego pinot noir starzonego w beczce cedrowej, ale będzie dobrze pasować do pieczonego udźca jagnięcego lub resztek Baala”.

Przerażony prorok bez koszuli modlił się o to, co zrobić z brzęczącą królową pszczół. Odpowiedź z góry: „Nieważne, ty bezwartościowy tchórzu”, dodając po chwili boskiego namysłu: „Nakarmię nią psy przy murze”. Surowy werdykt, jak zwykle z tego drażliwego Starego Testamentu. Aby skrócić tę długą, skandaliczną historię, sprawy zakończyły się źle dla piastuna Achaba, który został zabity w bitwie przez bezwzględnych Syryjczyków (te rzeczy wciąż się tam dzieją, teraz dla nieszczęsnych amerykańskich żołnierzy). Zgodnie z przepowiednią, zakrwawiony rydwan Achaba został umyty w basenie, gdzie psy zlizywały jego krew, a kąpiące się nierządnice rozkoszowały się tym ożywiającym skórę zabiegiem. Co? Nie uczyli cię tej groteskowo chorobliwej opowieści w szkółce niedzielnej?

Jeśli chodzi o Jezebel, miała ona immunitet dyplomatyczny ze względu na ogromne bogactwo swojej lewantyńskiej pogańskiej rodziny (przekupstwo jest bardziej skuteczne niż wypowiedzenie wojny), a jej syn Achazjasz rządził Izraelem i jego lśniącą nową świątynią Baal-Zebuh, aż do przedwczesnej śmierci. Podobnie jak w przypadku proroków naszych czasów, Eliaszowi nie udało się osiągnąć boskiego celu, podobnie jak dzisiejszym zbyt łagodnym ekspertom i ponurym rabinom, którzy nie odważyli się potępić swoich maniakalnych „patriotów” z IDF i pochlebców Netanjahu zbierających się w centrum handlowym w Waszyngtonie, więc biedny Eliasz nie został uznany za wystarczająco godnego, aby otrzymać własny rozdział biblijny. Makabryczna opowieść cuchnąca surowością dzisiejszej rzeczywistości politycznej znajduje się w 1 Księdze Królewskiej 22. Spójrzcie prawdzie w oczy, my dzisiaj żyjemy jak Eliasz w ucieczce i ukryciu, bez pomocy odważnego, młodego bohatera z procą w pobliżu. Życie to rzeczywiście piekło.

Powrót pogańskich obrzędów

Adoracja pogańskich bogów potajemnie przekazywana kolejnym pokoleniom heretyckich Żydów i ich oddanych czarom chazarskich konwertytów aka ukraińskich Żydów, demoniczny wpływ, który odpowiada za „dziwactwa”, które przeplatają się we współczesnym żydostwie, nie tylko w Starym Świecie, ale także w USA, jak widać w okultystycznym wszechświecie komiksów Marvela i hollywoodzkim gatunku horrorów, oba kontrolowane przez Żydów. W dawnych czasach czarodzieje zjadali mięso dzieci; dziś chirurdzy wstrzykują świeże, młode komórki macierzyste do czaszek i między żebra stetryczałych starców, którzy słusznie powinni znaleźć się pod nagrobkiem.

To, czego jesteśmy świadkami w trwającym kryzysie w Gazie, to chciwy rozlew krwi, celowo zainscenizowany przez barbarzyński współczesny „Izrael”, odpowiednik egocentrycznego okrucieństwa pogańskiej królowej Jezebel, temperamentnej arcykapłanki Baala, demona-boga zabijania dzieci. Stary Testament jest tak samo, a nawet bardziej zdumiewającą opowieścią o moralnej degradacji potężnych elit niż o heroicznej religijności prawych proroków, prawdziwym zwierciadłem naszej grzesznej globalnej kondycji, ery homoseksualnych perwersji, politycznych układzików, rażącego oszustwa, wszechobecnych kłamstw, reklamy i pragnienia wiecznego życia na tym śmiertelnym zwoju. Tak więc jest to cudowny moment powrotu starożytnych demonów Molocha, rogatego drapieżnika dzieci Ammonitów i tajemniczego Baala Fenicjan, ognistego zabójcy młodych istnień. Aby pojąć okrucieństwo tych arcyłotrów w dzisiejszych czasach, które odgrywają się w grzesznym Izraelu, musimy cofnąć się do biblijnej przeszłości ofiar wrzucanych do ognistych brzuchów metalowych bożków.

Ogniska Baala

To badanie podziemnych praktyk pogaństwa pod przykrywką marginalnego judaizmu opiera się na moich badaniach terenowych w Tunezji na początku współczesnego islamskiego radykalnego wzrostu w późnych latach 1980., kiedy algierscy dżihadyści karali niewiernych drobnym podcinaniem gardeł. Dla dziennikarza śledczego mieszkającego wówczas w Tokio, był to mile widziany pobyt po przylocie samolotem Air France na starsze lotnisko Orly w Paryżu, gdzie po ściągnięciu bagażu z karuzeli usiadłem w poczekalni na przyjazd hotelowego vana. Niecałe pół godziny po tym, jak włożyłem bagaże do busa, bomba wybuchła dokładnie na moim miejscu na lotnisku, zabijając kilku francuskich podróżnych.

Czy byłem zamierzonym celem? A może zostałem zaprogramowany przez jakąś agencję szpiegowską? Nie znałem i nigdy nie poznam odpowiedzi na to pytanie, ponieważ po tym wybuchu nastąpiła masowa mobilizacja francuskich sił bezpieczeństwa i ogólnokrajowe przesłuchania policyjne oznaczające początek radykalnej islamskiej kampanii terrorystycznej, która wkrótce umieściła Al-Kaidę na mapie świata. Wzdłuż wiejskich dróg żandarmi zdawali się natychmiast mnie rozpoznawać i zatrzymywali mnie na krótkie rozmowy o celu mojej podróży. Zostałem nawet zablokowany przez szwajcarską straż graniczną przed przekroczeniem granicy w kierunku Genewy, choć później udało mi się wślizgnąć do Grenoble z francuskim znajomym. Dźwięki muzyki nigdy nie były słodsze!

Ponieważ bezpośrednie loty do Tunezji z Paryża zostały zawieszone, mój alternatywny plan zakładał przelot z Lyonu do przyjaznego turystom Tunisu, a następnie przeprawę lądową do Algierii, centrum kampanii terrorystycznej podrzynającej gardła. Po dotarciu do Tunisu, moja próba przedostania się do Algieru została oficjalnie zablokowana przez tajne służby trzech krajów śródziemnomorskich. Przeszła mi przez głowę niepokojąca myśl, że być może służby bezpieczeństwa podejrzewały mnie o podłożenie bomby na lotnisku, co zapoczątkowało powstanie Al-Kaidy. Cóż, byłem rzeczywiście idealnym podejrzanym, będąc obcym z Dalekiego Wschodu, który zamierzał nawiązać kontakt z muzułmańskimi radykałami w sercu globalnego dżihadu. Moje odejście z mniej uczęszczanego lotniska w Lyonie wprawiło Surete (tajne służby inspektora Clouseau) w zakłopotanie, podnosząc moją rangę do mistrza szpiegostwa i globalnego terrorysty, zamiast skromnego dziennikarza, który chciał pokonać NYTimes.

Ze względu na zakaz podróżowania i częste wizyty nieopłacanego i niezamówionego „tłumacza”, pozwolono mi na rzadkie wakacje, między wywiadami z ekspertami ds. bezpieczeństwa (postanowiłem odwrócić sytuację od łowców i przybyć do ich biur, aby zdobyć informacje do mojego nadchodzącego artykułu na temat islamskiego terroryzmu). Następnie, po krótkiej wędrówce po wydmach Sahary (przejście niemożliwe, nawet na wielbłądzie), zdecydowałem się na turystyczną chwilę w okolicach starożytnej Kartaginy. Tunezja była ważnym tematem historycznym w mojej katolickiej szkole, ponieważ Kartagina była ojczyzną świętego Augustyna, autora skandalicznej autobiografii i jego filozoficznego arcydzieła „Miasto Boga”, a wcześniej miejscem narodzin genialnego punickiego generała Hannibala (który przetransportował słonie na swoich łodziach do Francji, aby przeprawić się przez Alpy do rzymskiego serca, które był o włos od podboju).

Tunezja była również miejscem, w którym mój ojciec, japońsko-amerykański szkoleniowiec hawajskiego 100. batalionu, wylądował na początku amerykańskiej kampanii wojskowej przeciwko nazistowskim Niemcom, specjalnie po to, by walczyć z legendarnym Lisem Pustyni Edwinem Rommlem. Z tych powodów blokada Algierii była dla mnie fortunnym zwrotem wydarzeń, być może w niesamowitym oczekiwaniu na ten właśnie temat Baala i ofiar z dzieci.

Kartagina jest obecnie nadmorskim kurortem z wieloma oczyszczonymi starożytnymi ruinami. W przeszłości ten śródziemnomorski port był kluczowym punktem handlowym umożliwiającym Fenicjanom żeglugę do Hiszpanii, przez Słupy Herkulesa do Afryki i, jak przypuszczają niektórzy archeolodzy, do wybrzeży Ameryki Północnej. Po krótkim rozejmie rzymscy legioniści najechali Kartaginę w 146 r. p.n.e. w ramach kampanii wojny totalnej prowadzonej przez Scypiona Afrykańskiego, masakrując wrogich bojowników, zniewalając ocalałych cywilów, podpalając Kartaginę i zrównując z ziemią wszystkie budynki. Plan lub powierzchnia punickiej Kartaginy pozostały jednak nienaruszone przez kolejne stulecia jako fundament pospiesznie zbudowanego rzymskiego miasta, a później jako stolica imperium Wandalów. Istnieje cienka granica między cywilizacją a barbarzyństwem, linia na grząskim piasku.

Wrzucony do pieca

Najbardziej znane współczesne źródło na temat kartagińskiej praktyki składania ofiar z dzieci Baalowi, polegającej na wrzucaniu dziecka w płomienie w brzuchu bożka, pochodzi od powieściopisarza Pierre’a Lotiego, który zebrał swój materiał od raczej płytko myślących, chrześcijańsko nastawionych francuskich urzędników kolonialnych, archeologów i różnych europejskich przygód w postnapoleońskiej kolonizacji Afryki Północnej.

Zespół archeologów w Narodowym Muzeum Bardo w Tunisie wyjaśnił mi, że Loti mógł liczyć na chrześcijański wstręt do pogańskich praktyk religijnych i że tak zwane „ofiary z ludzi” dla Baala były raczej łagodnym sposobem usuwania dzieci z nieuleczalnymi wadami wrodzonymi lub cierpiących na przewlekłe zaburzenia zdrowotne i infekcje, których nie można było wyleczyć za pomocą ziołolecznictwa. Immolacja, w tej perspektywie opieki zdrowotnej, była środkiem zapobiegającym przenoszeniu chorób zakaźnych i epidemii. W tym świetle pogańskie rytuały religijne były prawdopodobnie dobroczynną praktyką mającą na celu złagodzenie poczucia winy odczuwanego przez rodziców i zapobieganie społecznemu ostracyzmowi rodziny jako „przeklętych” grzeszników, ponieważ choroba wczesnego dzieciństwa nie była ich własnym przestępstwem.

Kult Baala jest jednym z niewielu publicznie ujawnionych przykładów znacznie szerzej praktykowanych rytuałów śmierci związanych z aborcją, zabijaniem z litości i zapobieganiem epidemiom w starożytnym świecie, które zostały dobrowolnie stłumione przez poufność położnych, kapłanów i lekarzy oraz moralne skrupuły kościołów chrześcijańskich. Aborcja była kontrowersyjną praktyką nawet w tamtych czasach, pokazując, że im więcej rzeczy się zmienia, wszystko pozostaje takie samo, zwłaszcza dziś, gdy amerykańskie kobiety na ścieżce wojennej głosują za swoim niekwestionowanym prawem do aborcji. Jak śmiemy kwestionować tych czcicieli Baala, którzy przynajmniej mieli na tyle uczciwości, by wrzucić swoje niechciane krzyczące dzieci w płomienie na otwartej przestrzeni, aby wszyscy mogli je zobaczyć! Ave Maria, co do cholery jest z nami nie tak?

Żydowskie zbrodnie przeciwko dzieciom

W przeciwieństwie do dobroczynnego pozbawiania życia dzieci z powodów medycznych w fenickim Sydonie, Tyrze i Kartaginie, to co dzieje się podczas teatralnego izraelskiego oblężenia palestyńskich szpitali (pełnych fałszywych składów broni z zardzewiałą bronią pochodzącą z czasów wojny Jom Kippur) stanowi celowe masowe morderstwo hospitalizowanych dorosłych w celu zmniejszenia populacji skolonizowanej społeczności i wzbogacenia żydowskich lekarzy na całym świecie. Jest to inaczej znane jako masowe morderstwo.

W międzyczasie wcześniaki są lukratywną nagrodą dla chirurgów państwa żydowskiego i ich eksportu części ciała Frankensteina w postaci mięsa organów we wczesnym stadium rozwoju, wyrwanych z wnętrzności palestyńskich wcześniaków. W jaskrawym kontraście z dawcami organów dla dorosłych, na przykład ofiar śmiertelnych wypadków samochodowych, organy niemowląt są nieskazitelnie czyste, wolne od chorób i przeciwciał, ponieważ wciąż znajdują się w najwcześniejszej fazie wzrostu.

Przeciwciała, pochodzące z ciał poporodowych różnych grup rasowych, mogą być szkodliwe, a nawet śmiertelne dla biorcy narządu, któremu może brakować odporności na określone blokery. Wcześniaki poniżej dziewiątego miesiąca życia w łonie matki są śmietanką kremową lukratywnego izraelskiego handlu organami. Palestyńczycy, ze względu na tysiącletnie wspólne zamieszkiwanie z Żydami, są genetycznie wystarczająco blisko Sefardyjczyków, a nawet tureckich chazarskich „Żydów”, aby z powodzeniem dopasować dawcę i biorcę. Jeśli chodzi o konkretne dane dotyczące tej czarnej sztuki medycznej, w USA i większości krajów UE brakuje czystych liczb, ponieważ operacje i terapie wymagające większego dopasowania są przeprowadzane po cichu w samym Izraelu, wyjętej spod prawa Szwajcarii lub najdroższych placówkach w Meksyku. Dane izraelskie są rażąco niedokładne, jak omówiono poniżej.

Ponownie, wiele z tego mrocznego rzemiosła pobierania narządów nigdy nie jest zgłaszane ani nawet publikowane w czasopismach medycznych, a już na pewno nie przez agencje informacyjne głównego nurtu. Czarna sztuka przenoszenia narządów u niemowląt jest ściśle strzeżoną tajemnicą, ponieważ embriony i wcześniaki są wyrywane z macicy w zamian za czarne pieniądze dla niezamężnej matki lub kobiety zabitej w ataku bombowym na palestyński szpital.

Ze względu na ich wąski profil rasowy, będący konsekwencją tysiącletniego chowu wsobnego i ciężkiej diety opartej na czerwonym mięsie i mleku pochodzenia zwierzęcego, Żydzi jako kohorta są podatni na stale pojawiające się wady genetyczne i szybkie pogarszanie się stanu ważnych narządów we wczesnym wieku dorosłym, w porównaniu z, powiedzmy, etnicznie skrzyżowanymi, aka mieszanymi Azjatami z ich dietą zdominowaną przez roślinność. W wieku 80 lat żydowski mężczyzna jest prawie zawsze fizycznym wrakiem pomarszczonym jak śliwka z malejącymi zdolnościami umysłowymi i impotentem bez pomocy Viagry, podczas gdy starsi Azjaci są w stanie pracować, chodzić, uprawiać sport i rzeczywiście mieć naturalne kontakty seksualne bez pomocy, najlepiej z młodszymi kobietami. Jeśli Żydzi są rzeczywiście „narodem wybranym”, to dlaczego są skazani na wczesny grób lub terapię genową? A co z Henrym Kissingerem? Zapytaj jego chirurga.

Pobieranie narządów i handel eksportowy

W skrócie, przed zakończeniem niniejszego raportu szokującymi danymi na temat izraelskiego handlu organami i celowym brakiem konkretnych liczb, przedstawiam tutaj podsumowanie mojego doświadczenia w dziennikarstwie śledczym w zakresie polowania na „siekalnie” ludzkich części ciała na potrzeby międzynarodowego handlu organami. (Większość z tych odkryć pozostała utajniona wśród kręgu lekarzy najwyższego szczebla, z którymi współpracowałem w dochodzeniu w sprawie handlu organami, często z udziałem oficjalnych władz medycznych).

Szybko, w dół listy winowajców, których wyśledziłem i pomogłem stłumić:

– Był to wysoki rangą urzędnik medyczny z regionu Zatoki Perskiej, który właśnie wrócił z Filipin po wydaniu wysokiego stosu banknotów dolarowych za świeżo pobrane młode organy.

– Wysoko postawiony chiński urzędnik medyczny, były lekarz wojskowy, którego twarz zastygła w grymasie podczas publicznego przemówienia, gdy zobaczył szefa mojego zespołu śledczego, który śledził nielegalny handel organami dla NIH i Pentagonu.

– Była klinika chirurgii kosmetycznej w Shenzen, tuż za granicą z Hongkongiem, gdzie zniknęły dwie młode kobiety z wyspy. Później próbki DNA ze śmietnika w alejce ujawniły ich nieszczęście jako niechętnych dawców organów.

– Następnie niesławny chiński rzeźnik, który posiekał resztki części ciała młodych kobiet pozbawionych narządów w celu zagotowania na bulion, który został sprzedany ulicznym sprzedawcom na zupę z makaronem w biedniejszych dzielnicach. Mniam!

– Dużym haczykiem była ogromna muzułmańska restauracja z jagnięciną w pobliżu Guangzhou, gdzie ujgurscy „kucharze” usuwali ludzkie organy w celu przekazania ich tureckiemu wojskowemu korpusowi medycznemu oraz w celu wysyłki i odsprzedaży na Bliskim Wschodzie i w Europie. Powyższe przypadki to zaledwie wierzchołek góry lodowej o szerokości Antarktydy.

Oczywiście dalsza wzmianka jest niewskazana, choćby ze względu na „zdrowie” współpracujących lekarzy zaangażowanych w te badania. Niestety, żaden z redaktorów mediów, którzy początkowo wykazywali duże zainteresowanie, nie opublikował moich artykułów śledczych, chociaż hojnie wynagradzali mnie za moje wysiłki i ryzyko bycia pociętym na kawałki tasakiem do mięsa. Przypuszczalnie starsi baronowie prasowi, którzy byli właścicielami tych publikacji, sami byli biorcami organów lub, dokładniej, nabywcami świeżych części ciała do umieszczenia gdzieś, na przykład w luksusowym apartamencie kliniki w szwajcarskich Alpach.

W ciągu ostatnich dwóch dekad rynek narządów znacznie się rozwinął, a fragmenty, komórki lub nici genów wystarczają jako „centrale”, które mogą reorganizować, a nawet ożywiać niewydolne narządy. Ciemny handel przeniósł się z przeszczepów nerek, wątroby i zastawek serca do wysoce selektywnej wymiany niemal każdej części ciała, od oka po penisa. Przeszczep jajników? Nie zdziwmy się, jeśli stan wiedzy przejdzie od transferu pojedynczej komórki jajowej do wymiany jajników, jak w przypadku białych dzieci urodzonych przez czarne matki.

Złoty cielec kontra Mojżesz

Izraelskie zerwanie z prawem mojżeszowym może być zabawne lub przerażające. Zgodnie z tradycyjnym prawem żydowskim, przeszczep narządów jest rażącą pogardą dla judaistycznego prawa i tradycji opartej na woli Boga, począwszy od wczesnych rozdziałów „Księgi rodzaju”. Matka ludzkości, Ewa, na zawsze pozostała w cieniu Drzewa Poznania za kopulację międzygatunkową z tym przerażającym gadem w łuskowatej zbroi. Ale to ona ustanowiła precedens dla miliardów płodnych młodych kobiet szukających dziwnych partnerów do łóżka.

Zgodnie z żydowskim prawem zwyczajowym narządy ludzkie są haram (zakazane), a nie halal, co oznacza, że przeszczepy narządów stanowią naruszenie mojżeszowego kodeksu zdrowia. Dlatego też dopiero w 2008 roku izraelski Kneset, za namową lokalnych lekarzy, uchwalił przepisy regulujące transfer narządów między pacjentami w pilnej potrzebie a dobrowolnymi dawcami. Prawo to kryminalizuje sprzedaż i pośrednictwo w sprzedaży organów (jak w reklamach internetowych), a także mimowolne pobieranie narządów od umierających pacjentów, którzy jeszcze nie umarli, i tak dalej. Obecnie istnieje ponad 50 000 dawców narządów w populacji Izraela liczącej mniej niż 10 milionów, co wydaje się być rażącym niedoborem dostępnych części ciała, biorąc pod uwagę przerażający stan genów populacji żydowskiej.

Ze względu na dysproporcje między potencjalnymi biorcami i dawcami organów, Izrael stał się „pariasem” nielegalnego handlu, według Organ Watch. Nieumyślnie podczas wywiadu telewizyjnego z ówczesnym głównym izraelskim patologiem w Instytucie Medycyny Sądowej Abu Kabir, dr Yehudą Hissem, przyznał on, że organy były pobierane od zmarłych krewnych w celu oddania ich członkom rodziny bez oficjalnej rejestracji.

W 2009 roku szwedzka gazeta ujawniła sensacyjne informacje, że Izraelskie Siły Obronne (IDF) potajemnie pobierały organy od palestyńskich więźniów. Artykuł był bliski dyplomatycznego rozłamu między Izraelem a Szwecją, co było oczywistym przyznaniem się do prawdziwości tych doniesień prasowych. Do tej pory pobieranie organów od martwych i prawdopodobnie umierających Palestyńczyków jest rutynową czynnością, tak jak wysysanie krwi z tętnicy szyjnej dla wampirów.

Można się zastanawiać, jakie jest stanowisko Jahwe w kwestii kanibalistycznego handlu organami wśród Żydów w Ziemi Obiecanej. Najwyraźniej współczesne państwo Izrael nie jest Ziemią Świętą i z pewnością nie jest już ziemskim domem Najwyższego Bóstwa chrześcijan, muzułmanów i wiernych Żydów. Królestwo Dawida zostało niewypowiedzianie pogwałcone jako obłudne piekło na grzesznej Ziemi, które utraciło, a nawet zrzekło się przywileju bycia państwem quasi-judaistycznym. Pomimo konfliktu etniczno-religijnego, kilka muzułmańskich rodzin w Izraelu zezwoliło na dawstwo organów od zmarłych krewnych dla izraelskich pacjentów, co jest zupełnie inną kwestią, pokazującą charytatywne instynkty islamskich wiernych. Jak powiedział prorok faworyzowany przez chrześcijan: Cisi odziedziczą ziemię. Jeśli chodzi o winnych, jest to nasze zadanie nie do pozazdroszczenia, z którym musimy sobie poradzić bez łagodności.

Kończąc hebrajskim wyrażeniem, „Adonai panav eilecha” („Niech Bóg stanie przed tobą”), i obyś również stanął przed Bogiem bez wstydu i żalu w ostatniej godzinie. Unikaj wad i staraj się zachować zdrowie. Shalom. Jesteśmy zobowiązani do ratowania palestyńskich dzieci przed nowym Molochem i nienasyconym Baalem.

Autorstwo: Yoichi Shimatsu
Źródło zagraniczne: Rense.com
Źródło polskie: BabylonianEmpire.wordpress.com

Reakcja

0%0Pozytywnie0%0Neutralnie 0%0Negatywnie

Twoje emocje

0%0Lubię to!

0%0Super0%0Ekscytujący 0%0Ciekawy0%0Smieszny0%0Smutny0%0Wściekły0%0Przerażony0%0Szokujący0%0Wzruszający0%0Rozczarowany0%0Zaskoczony

Co sądzisz?

0%0Prawda0%0Manipulacja0%0Fake news

0

0Ulub

Oryginalne źródło ZOBACZ