Leclerc zdobył swoje piąte pole position w tym sezonie, przejeżdżając okrążenie w czasie 1.32,726s i wyprzedzając swojego zespołowego partnera o niecałe 0.1 sekundy. Gdyby nie wczorajsza przygoda Sainza z pokrywą studzienki i nałożona na niego kara dziesięciu miejsc na polach startowych za wymianę komponentów w jego bolidzie, Ferrari startowałoby jutro z pierwszych dwóch pozycji.
Młodszy z kierowców Ferrari rozpoczął swoje zmagania w bardzo dobry sposób już od początku kwalifikacji. Monakijczyk po pierwszej serii wyjazdów w Q1 był najszybszy, uprzedzając mistrza świata Maxa Verstappena i bardzo dobrze spisującego się na torze w Vegas Logana Sargeatna.
Ewolucja toru w Las Vegas nie pozwoliła kierowcom na pozostawanie w boksach, ponieważ z minuty na minutę przyczepność zmieniała się diametralnie co oznaczało, że trzeba było pozostać na torze praktycznie przez całą długość sesji, aby mieć pewność dostania się do kolejnej części czasówki.
Lando Norris, który został przyblokowany na jednym ze swoich szybkich okrążeń przez Sergio Pereza, zaskakująco odpadł już podczas pierwszej części kwalifikacji. Brytyjski kierowca nie wyjechał na swoje ostatnie okrążenie i został zepchnięty na szesnaste miejsce m. in. przez Daniela Ricciardo i Lance’a Strolla, którzy uciekli ze “strefy spadkowej”.
Razem z Norrisem odpadli na etapie Q1 odpadli jego kolega zespołowy Oscar Piastri oraz Esteban Ocon, Zhou Guanyu oraz Yuki Tsunoda.
Pod koniec sesji Q1 doszło do niebezpiecznej sytuacji. Kilku kierowców zbliżających się do ostatniej szykany postanowiło przejechać ją razem, w wyniku czego niemal nie doszło do kolizji. To nie był koniec przygód, ponieważ kilka sekund później w pierwszym zakręcie zaczęli ze sobą walczyć Verstappen z Oconem. Obaj kierowcy wyrazili swoje niezadowolenie przez radio. Kierowca Red Bulla zwyzywał Francuza mówiąc, że ten jest “idiotą”.
Druga sesja była dużo spokojniejsza od pierwszej, a najlepiej zaczął ją Fernando Alonso, który zaliczył bardzo dobre okrążenie i prowadził przez większość sesji przed Sergio Perezem i kierowcami Ferrari.
Na pięć minut przed końcem Q2 ponownie na tor wyjechali kierowcy Ferrari i wykręcili takie czasy, że nikt do końca sesji nie był już w stanie ich pobić. Charles Leclerc pojechał najszybsze okrążenie w czasie 1.32,775s i wyprzedził resztę kierowców o ponad pół sekundy.
W drugiej sesji czasowej nie zabrakło niespodzianek, ponieważ z kwalifikacjami na tym etapie pożegnali się Lewis Hamilton i Perez, który w tym sezonie przyzwyczaił już swoich kibiców do słabej formy podczas sesji czasowej.
Do kierowcy Mercedesa i Red Bulla dołączyli Nico Hulkenberg, Lance Stroll i Daniel Ricciardo, którzy również zakończyli swoje kwalifikacje na segmencie Q2.
Wielkie gratulacje należą się zespołowi Williamsa, którego obaj kierowcy zdołali wejść do sesji Q3, co ostatni raz wydarzyło się podczas GP Holandii, kiedy ostatecznie Sargeant zakończył sesję w bandzie.
Photo by: Jake Grant / Motorsport Images
Alex Albon, Williams FW45
Pierwsze przejazdy w Q3 wyglądały podobnie do poprzednich sesji z tą różnicą, że w końcu obudził się Verstappen, który jechał do tej pory przeciętne kwalifikacje. Najszybsze okrążenie przejechał Leclerc, ale Sainz i Holender tracili do niego mniej niż 0.1 sekundy, więc walka o pole position nadal była otwarta.
Za plecami czołowej trójki był Alonso ze stratą ponad pół sekundy, a jeszcze dalej był Gasly i Magnussen. Kilku kierowców nie wykonało pierwszego okrążenia ze względu na brak dwóch nowych kompletów miękkich opon.
Ostatnie okrążenie okazało się najbardziej udane dla Leclerca, który zdołał obronić swoje pierwsze miejsce o zaledwie 0.044 sekundy przed drugim Sainzem co oznacza dublet Ferrari podczas kwalifikacji w Vegas.
Verstappen podczas końcowej części Q3 nie poprawiał się i zjechał do pit lane, nie kończąc swojego okrążenia. Jego pierwszy czas zapewnił mu trzecie miejsce w kwalifikacjach.
Za jego plecami wystartuje jutro Russell, który pojechał zaledwie 0.008 sekundy wolniej niż najlepszy czas Verstappena. Na bardzo dobrej piątej pozycji swoje zmagania zakończył Pierre Gasly, dla którego są to najlepsze kwalifikacje w tym sezonie.
Najlepsze kwalifikacje w sezonie zaliczyli również kierowcy Williamsa, którzy wystartują do jutrzejszego wyścigu z trzeciej linii po karze nałożonej na Sainza za wymianę komponentów silnika po wczorajszej przygodzie z pokrywą studzienki.
WYNIKI
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS