To już osiem lat, od kiedy znamy jego muzykę. Od czasów „Zostań” zmieniło się bardzo dużo. Na nowej, czwartej płycie, Kortez potrafi zachować stylistykę, być tym samym czarodziejem-klimaciarzem, a z drugiej – rozszerzać instrumentarium, sięgać po szersze i cieplejsze brzemienia. Jednocześnie cały czas z precyzją i wyrachowaniem wykorzystuje to, co jest jego największym skarbem – ciepły, charakterystyczny, lekko narkotyczny w odbiorze głos.
„Naucz mnie tańczyć” jest płytą wyczekaną. Ale pojawienie się jej o tej porze roku nie jest przypadkie … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS