Liczba wyświetleń: 99
Jedyną rzeczą, co do której nie ma już wątpliwości, jest to, że Zełenski dołączy wkrótce do kolekcji przyjaciół Stanów Zjednoczonych, którzy zostali poświęceni, kiedy przestali być potrzebni lub z jakiegoś powodu nie mogli być już łatwo zdalnie sterowani. To właśnie te postacie są pokazane na obrazku otwierającym post – będącym swego rodzaju „portretem rodzinnym”, przypominającym wszystkim o waszyngtońskim trybie „wykorzystaj i wyrzuć”, jaki obecnie dotyczy również Europy.
Kiedy wizytę składa dyrektor CIA, czas najwyższy, by zacząć pilnować własnych pleców. I faktycznie, na zdjęciu poniżej znajduje się ówczesny dyrektor CIA, George HW Bush z Manuelem Noriegą aka Cara de Piña, de facto dyktatorem Panamy, który był długo wspierany przez amerykańskie służby, a następnie usunięty, gdy stał się niewygodny: Panama została najechana, a Noriega został poddany sfingowanemu procesowi pod zarzutem handlu narkotykami i innymi obciążeniami ogólnie związanymi z korupcją i jego pozycją faktycznego dyktatora, która zresztą była preferowana przez Amerykanów.
W latach 1980. administracja Reagana dostarczała broń i technologię wojskową zarówno Iranowi, jak i przede wszystkim Irakowi, które były zaangażowane w prowadzenie krwawej wojny. Mając takich przyjaciół jak Waszyngton, który zasypał go bronią, nic dziwnego, że Saddam myślał, że może dokonać inwazji na Kuwejt bez przeszkód ze strony Stanów Zjednoczonych i faktycznie swego rodzaju zielone światło zostało mu dane „pod stołem”. A oto zdjęcie ze starych dobrych czasów przedstawiające Saddama oraz sekretarza obrony Donalda Rumsfelda.
Z kolei na stronie internetowej laureata Pokojowej Nagrody Nobla Obamy pojawił się kiedyś baner z napisem: „Kaddafi: Obama jest przyjacielem” – nawiązujący do wywiadu, jakiego Kaddafi udzielił rok wcześniej jednej z londyńskich gazet, w którym libijski autokrata powiedział o prezydencie USA: „To ktoś, kogo uważam za przyjaciela. Jest świadom tego, że jest synem Afryki. Niezależnie od jego afrykańskiej przynależności, jest Arabem pochodzenia sudańskiego lub muzułmańskiego. To człowiek, którego politykę należy wspierać i pomagać mu w jej realizacji w każdy możliwy sposób, ponieważ teraz skłania się ku pokojowi”.
To samo dotyczy także Osamy Bin Ladena, z którym Stany Zjednoczone miały do czynienia przez długi czas, również dlatego, że to oni stworzyli Al-Kaidę, a także bardzo długą linię pewnych postaci, począwszy od wojny koreańskiej i nie jest przypadkiem, że Henry Kissinger stwierdził onegdaj: „Bycie wrogiem Ameryki może być niebezpieczne, ale bycie przyjacielem Ameryki jest zabójcze” – czego my również wkrótce doświadczymy. Ale pierwszym będzie Zełenski, który gorzko pożałuje, że został marionetką owych okrutnych klaunów.
Źródło zagraniczne: IlSimplicissimus2.com
Źródło polskie: BabylonianEmpire.wordpress.com
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS