W nocy z 8 na 9 listopada w domu przy ulicy Łuczaka w Inowrocławiu doszło do awantury. Mąż miał rzucić się na żonę z nożem. Ranna kobieta uciekła przed nim na balkon, a błaganie o pomoc usłyszeli sąsiedzi. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Mężczyzna został zatrzymany przez policję, a następnie trafił do aresztu, a gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego nad żoną oraz spowodowania u niej obrażeń ciała. – 9 listopada prokurator Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu skierował wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy wobec 51-latka – mówi nam Robert Szelągowski, szef inowrocławskiej prokuratury.
Posiedzenie sądu w tej sprawie odbyło się jeszcze tego samego dnia. Jak się okazuje, sąd puścił mężczyznę wolno. – Sąd Rejonowy w Inowrocławiu na posiedzeniu w dniu 09.11.2023 r. nie uwzględnił wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania oraz nie zastosował innego środka zapobiegawczego wobec podejrzanego – odpowiada na nasze pytania Robert Szelągowski.
Prokurator ma jeszcze kilka dni, by po zapoznaniu się z uzasadnieniem postanowienia Sądu Rejonowego w Inowrocławiu podjąć decyzję o skierowaniu ewentualnego zażalenia.
Jak dodaje z kolei Emil Gawroński z Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu, policjanci wszczęli w tej sprawie procedurę “Niebieskiej karty”. – Wydali także nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania, zakaz zbliżania i kontaktowania z osobą doznającą przemocy – mówi nam Emil Gawroński.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS