Policjanci ze Świdnika zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, którzy usiłowali ukraść zderzak samochodowy. Jak się okazało element ten był im potrzebny do naprawy szkody kolizyjnej, którą spowodował jeden z nich w samochodzie swojej siostry.
W nocy z czwartku na piątek dyżurny świdnickiej komendy otrzymał informację, że na parkingu na ul. Skarżyńskiego w Świdniku znajdują się osoby, które prawdopodobnie chcą ukraść kołpaki samochodowe. Patrol policji we wskazanym rejonie zauważył dwóch mężczyzn, którzy na widok radiowozu zaczęli uciekać. Po pościgu policjanci zatrzymali 24 i 25 latka z powiatu tomaszowskiego. Okazało się, że mężczyźni próbowali zdemontować przedni zderzak w pojeździe marki Ford, a wcześniej zderzak w pojeździe marki Audi na ul. Witosa. Tam nie mogąc poradzić sobie z demontażem zderzaka wybili szybę boczną w celu otworzenia maski. Gdy udało się im zdemontować pożądany element uciekli, gdyż zostali spłoszeni przez nadjeżdżający pojazd.
Podczas rozpytania przyznali, że potrzebowali przedniego zderzaka do naprawy pojazdu siostry 25-latka, który został przez niego rozbity podczas kolizji poprzedniego dnia. Do sprawy zatrzymano również 33-który brał udział w całym zajściu.
Wszyscy trzej usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży w zbiegu ze zniszczeniem rzeczy, do których się przyznali. Teraz czeka ich rozprawa przed sądem. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: KPP Świdnik
Pokaż więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS