A A+ A++

W sercu Afryki Zachodniej, pośród rozległych bagien i dróg wodnych, czai się tajemnicze i złowieszcze stworzenie. Jest to de facto afrykański bazyliszek, znany tam jako Ninki Nanka. Istota ta, jest przedmiotem mrożących krew w żyłach legend przekazywanych z pokolenia na pokolenie.

Ninki Nanka wywodzi się z folkloru kilku krajów Afryki Zachodniej, w tym Gambii, Senegalu i Gwinei. Stwór jest opisywany jako masywny i przerażający wąż, o mniej długości sporego kajaka. Jego łuski są ciemne i połyskujące, podobnie jak powierzchnia wody, którą zamieszkuje. Najbardziej osobliwym aspektem Ninki Nanka jest jednak jego głowa. Jest ona bowiem bardzo często przedstawiana jako końska.

Uważa się, że ci, którzy patrzą w oczy tego kolosalnego węża, zostają przeklęci. Specyfika tych klątw różni się w zależności od opowieści, ale istnieje kilka kategorii o których można powiedzieć. Uważa się, że spojrzenie w oczy Ninki Nanki powoduje natychmiastową chorobę, często wyniszczającą i przerażającą, która prowadzi do szaleństwa.

Ci, których oczy spotkały się z oczami węża, donoszą, że doświadczają żywych i przerażających snów. Sny te są często złowieszcze, wskazując na zbliżającą się zagładę lub przedstawiając makabryczne sceny śmierci. Uważa się, że klątwa wykracza poza osobę, która napotkała Ninki Nanka. Może ona wpływać na ich rodzinę, a nawet potomków. Może to skutkować pokoleniami naznaczonymi nieszczęściem i tragedią.

Przeklęta osoba jest też często odrzucana przez swoją społeczność, ponieważ ludzie obawiają się, że klątwa może rozprzestrzenić się na każdego, kto wejdzie w kontakt z “zarażonym”. W zasadzie samo wypowiadanie imienia tej kryptydy jest w niektórych regionach uważane za tabu, ze strachu przed zwróceniem uwagi stworzenia.

Mając na uwadze te cechy, całkiem zasadne wydaje się porównanie Ninki Nanka do gadziego stworzenia znanego słowianom jako Bazyliszek. W znanej nam legendzie, wzrok stwora również wywoływał natychmiastową śmierć, a w późniejszych przekazach, zamieniał ludzi w kamień. Czy to możliwe że takie istoty żyły na naszej planecie jeszcze niedawno? A może nadal ukrywają się przed ludzkością?

Naukowcy są zdecydowanie przeciwnego zdania. Podobnie jak w przypadku wielu legend ludowych, uważa się, że Ninki Nanka służy jako forma ostrzeżenia. W regionach, w których opowieść ta jest powszechna, często używa się jej, aby odwieść dzieci od wędrówki na zdradzieckie bagna, które rzeczywiście mogą kryć prawdziwe niebezpieczeństwa, w tym krokodyle czy trujące węże i pajęczaki. Czy zatem legenda Ninki Nanka nie kryje w sobie ani grama prawdy?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKierowca BMW pod wpływem amfetaminy
Następny artykułSosnowiec remontuje rekordowe liczby pustostanów.