Za reprezentacją Polski w siatkówce mężczyzn niezwykle udany sezon. Biało-Czerwoni najpierw wygrali Ligę Narodów, później wywalczyli złoto mistrzostw Europy, aż w końcu wywalczyli kwalifikację olimpijską. Zespół Nikoli Grbicia był bezdyskusyjnie najlepszą drużyną w minionym sezonie reprezentacyjnym.
Wilfredo Leon zszedł z boiska z problemami. Złe wieści
Sir Susa Vim Perugia rywalizowała 1 listopada o Superpuchar Włoch. W składzie drużyny od pierwszych minut byli dwaj reprezentanci Polski – Wilfredo Leon oraz Kamil Semeniuk. Sir Susa Vim Perugia wygrała ostatecznie w finale z Cucine Lube Civitanova 3:2, choć przegrywała już 0:2. Polacy mieli duży udział w “come backu” drużyny. Leon zdobył 21 punktów, a Semeniuk zakończył mecz z 20 “oczkami” na koncie.
Dorobek Wilfredo Leona mógłby być jednak jeszcze większy gdyby nie problemy ze zdrowiem. Polak kilka razy był ściągany z boiska z powodu urazu i bólu w kolanie. Sam szkoleniowiec drużyny przyznał już po wtorkowym półfinale, że nasz reprezentant ma problemy zdrowotne. To sprawiło, że siatkarz nie grał na sto procent swoich możliwości. Mimo to był ważną postacią drużyny.
Leon szczególnie dobrze zagrał w trzecim secie, kiedy to uratował swoją drużynę i doprowadził do wyniku 2:1. Na całokształt występu przyjmującego i jego 21-punktowy dorobek wpłynęło 17 skończonych ataków, trzy asy serwisowe i jeden blok. “Męczył się z tym kolanem, ale wytrzymał” – napisał na platformie X Jakub Balcerzak. Z kolei Kamil Semeniuk wszystkie swoje punkty zdobył po ataku.
Według włoskich mediów więcej szczegółów powinniśmy poznać po badaniach. Niestety to kolejna kontuzja kolana w karierze tego zawodnika.
Cucine Lube Civitanova – Sir Susa Vim Perugia 2:3 (25:22, 25:23, 21:25, 32:34, 12:15)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS