Ukończył studia administracyjne w Poznaniu oraz związane z zarządzaniem w Krakowie, pracuje w przychodni zdrowia we Wrocławiu, ale jego prawdziwą pasją jest historia. Szczególnie ta w wydaniu regionalnym. Piotr Mulawka, bo o nim mowa, wydał właśnie ciekawą książkę o dziejach swojego rodzinnego miasta „Władcy ziemi lubińskiej do 1945 roku”. To nie jego pierwsze dzieło o tematyce historycznej. Co ciekawe, na swoim koncie ma również dwie inne publikacje dotyczące… muzyki elektronicznej.
Niektórzy znajomi nazywają go człowiekiem renesansu. Nic dziwnego, bo wszechstronność zainteresowań i aktywności 39-letniego lubinianina może robić wrażenie. Prócz wspomnianych pasji historią oraz muzyką elektroniczną Piotr Mulawka od ponad dwóch dekad ćwiczy taniec break dance, a od kilku lat jest prezesem wrocławskiej Fundacji Razem, zajmującej się szeroko rozumianą kulturą i sztuką. To właśnie wspomniana fundacja już kilka razy stawała do konkursów, w których udało jej się otrzymać kilka grantów z gminy miejskiej Lubin na wydanie dwóch książek związanych z przeszłością naszego miasta. Pierwsza z nich „Spacer po dawnym Lubinie na pocztówkach XIX i XX wieku” powstała około trzech lata temu w nakładzie 200 sztuk. Traktuje głównie o zabytkach naszego miasta. Zarówno tych, które wciąż można podziwiać, jak i tych nieistniejących.
– Po II wojnie światowej miasto zostało zniszczone w 80 procentach. Wróciło 9 lutego 1945 roku do Polski. Wiele z dawnych budowli już nie ma, m.in. Wittenbergów czy Zamek lubiński, który został rozebrany w latach 60. Ale w książce opisuję też zabytki, które są nadal, czyli np. Ratusz czy Kaplica Zamkowa – mówi autor.
Kilka tygodni temu ukazał się druga książka Piotra Mulawki „Władcy ziemi lubińskiej do 1945 roku”. Pomysł na jej napisanie narodził się mniej więcej rok temu.
– Uznałem, że można byłoby zrobić w takiej mikroskali biografie władców, którzy odegrali kluczowe role w dziejach miasta. Zacząłem się interesować tym tematem. Do napisania tej publikacji wykorzystałem wiele książek. Największy wpływ na nasze miasto miał oczywiście Ludwik I brzeski, który sprowadził do Lubina Mikołaja Pruzio, a później napisał Kodeks Lubiński, zwany też Legendą św. Jadwigi – zauważa lubinianin, który mieszka obecnie we Wrocławiu.
Okazuje się, że nie obyło się bez trudności.
– Pewne dane dotyczące historii miasta są trudne do ustalenia, gdyż wiele źródeł się nie zachowało. Musiałem się więc posiłkować obszerną bibliografią, która jest ujęta na końcu książki. Niektóre fakty musiałem też sam zrewidować. Recenzentką mojej książki jest prof. Barbary Techmańskiej, która była pod wrażaniem – podkreśla z zadowoleniem.
Do lektury swojego najnowszego dzieła zachęca wszystkich lubinian, a szczególnie młodzież.
Obie publikacje można wypożyczyć w oddziałach Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lubinie. „Władców ziemi lubińskiej do 1945 roku” wydano w zaledwie 30 egzemplarzach, ale marzeniem autora jest znalezienie sponsora, która pomógłby mu w dodruku książki do 100-150 sztuk.
Warto zauważyć, że Piotr Mulawka interesuje się również muzyką elektroniczną. Napisał nawet książkę o tej tematyce „Kraftwerk i muzyczna rewolucja. Mała encyklopedia muzyki electro i electro-funk”.
– Jestem też stypendystą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – wydałem książkę „Leksykon polskiej i światowej muzyki elektronicznej” . Chciałbym kiedyś napisać jeszcze książkę o break dancie, ponieważ jestem fanem tego tańca. Zacząłem go ćwiczyć w 1998 roku, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem teledysk do utworu „Music Instructor” grupy Super Sonic – dodaje Piotr Mulawka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS