Powrót wyjazdów służbowych oznacza także powrót wydatków z nimi związanych. To nie jest dobra informacja w chwili, gdy firmy muszą radzić sobie z wieloma skutkami trwającego kryzysu gospodarczego. Rosnące ceny dotyczą także kosztów podróży – noclegi, paliwo, bilety lotnicze, wyżywienie.
Ciężko może być walczyć z cenami tych wszystkich produktów lub usług, ale możliwym do wprowadzenia rozwiązaniem, które pozwoli “obniżyć” koszty podróży służbowych i ich obsługi jest automatyzacja całego procesu – w większości przypadków pracownicy przez rezerwacją hotelu lub lotów musi otrzymać odpowiednią akceptację. Jest to jednak czas w “próżni”. W takim wypadku średni czas potrzebny na zaplanowanie, rezerwację i rozliczenie podróży to 3,5 godziny.
Po zastosowaniu automatyzacji tych działań cały proces można skrócić o godzinę. W skali miesiąca i dla firmy zatrudniającej wielu “wyjazdowych” pracowników, to wielka skala. W tym czasie każdy z nich może wykonywać swoje standardowe obowiązki.
– To ogromna oszczędność zarówno dla pracownika, który może ten czas poświęcić na inne zadanie, jak i dla pracodawcy, który nie musi akceptować każdego wyjazdu. Można pomyśleć: „to przecież tylko kilkadziesiąt minut różnicy w skali całego miesiąca”. Jednak w przypadku firm, które zatrudniają setki czy tysiące pracowników podróżujących kilka razy w miesiącu, suma tych „kilkudziesięciu minut” przekłada się na tysiące utraconych godzin pracy – mówi Maciej Stopierzyński, … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS