A A+ A++

Obawiam się, że koszary dragonów są obecnie za bardzo odcięte od centrum miasta. Dla dojeżdżających samochodami to nie problem, ale dla dużej części mieszkańców korzystających z komunikacji publicznej to nie będzie atrakcyjne miejsce.

Przystanki autobusowe są mocno oddalone od koszar, na Wojska Polskiego nie ma zbyt wielu linii autobusowych. Dojazd z Jarot czy Pieczewa nie będzie taki prosty i wymagać będzie przesiadek. Do popularnego i wygodnego tramwaju jest już daleko. O przystanku PKP lepiej nie wspominać, gdyż zatrzymuje się na nim tylko kilka pociągów dziennie. Samo przejście dla pieszych przez ul. Artyleryjską przy wiadukcie do centrum to droga przez mękę – dwuetapowe przejście, na którego pokonanie traci się kilka minut.

Może, gdyby poprowadzić linię autobusową przez koszary Dragonów – np ulicami Dąbrowskiego i Dragonów (może również Gietkowską) z jednym lub dwoma przystankami na terenie koszar – wtedy mielibyśmy impuls rozwojowy dla koszar. Samo przeniesienie bibliotek raczej nie będzie takim impulsem dla rozwoju koszar. Na ich terenie musi powstać zabudowa mieszkaniowa i usługowa, biblioteki mogą być fajnym do tego dodatkiem, ale same nie pociągną rozwoju całej dzielnicy będącej komunikacyjną białą plamą.

Obecna lokalizacja Planety 11 jest coraz bardziej atrakcyjna dzięki świetnemu skomunikowaniu – teraz dochodzi jeszcze linia tramwajowa.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDesperackie szukanie chętnych do policji. Przez ogłoszenie w urzędzie pracy. Policjanci: “To już nie służba, tylko praca”
Następny artykułZapraszamy do Pałacu Młodzieży na spektakl taneczny pt. „Matka Boska Szopienicka”!