Powoli opada kurz po wyborach, na światło dzienne wychodzą kulisy kampanii wyborczej. Ta prowadzona przez Koalicję Obywatelską na Podkarpaciu – zdaniem rzeszowskiej jedynki Pawła Kowala – odbywała się na dwóch niezależnych frontach, a lokalne władze podkarpackiej PO wcale z nim nie współpracowały. Kowal napisał do nich list: “Wskutek decyzji władz PO na Podkarpaciu zasoby regionalne PO w kampanii były nie dla mnie”.
Pięciostronicowy list jest adresowany do członków prywatnej grupy w komunikatorze WhatsApp, do której należą członkowie podkarpackich struktur Koalicji Obywatelskiej.
Przeczytaj także: Zbigniew Ziobro mówi, że nie boi się rozliczeń. Straszy: „Polska jest zagrożona koalicją zdrady”
Paweł Kowal w pierwszych słowach chwali, że „współpraca była bardzo profesjonalna”, i gratuluje wywalczenia mandatów poselskich Krystynie Skowrońskiej i Zdzisławowi Gawlikowi, szefowi lokalnych struktur PO.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS