W zapomnianych zakątkach Ameryki Południowej, tam gdzie zieloność dżungli przytłacza niewprawione oko, wciąż żyją ludzie, dla których tajemnice kosmosu są jednym z najważniejszych aspektów życia. To potomkowie Tyronów – starożytnego ludu, który już wieki temu był w stanie pojąć i wkomponować w swoją codzienność kosmiczną harmonię.
W dawnych czasach, kiedy Hiszpanie przybyli na te tereny, napotkali społeczność, której nie potrafili zrozumieć. Kultura Tayrone, która przez nich została odkryta, była pełna symboli i znaków, które jednoznacznie wskazywały na ich głębokie zrozumienie kosmosu. Miasta i budowle, które zaprojektowali i zbudowali Tyrony, były niczym odzwierciedlenie wszechświata. Ich kształt, położenie, a nawet drobne elementy architektoniczne, wszystko miało swoje miejsce w wielkiej kosmogonicznej układance.
Profesor Reichel-Dolmatoff, który poświęcił wiele lat na badania tego starożytnego ludu, był pod wielkim wrażeniem ich precyzyjnego zrozumienia wszechświata. To, co odkrył, przeszło najśmielsze oczekiwania. Kogi, potomkowie Tayrone, wierzyli, że żyjemy w piątym z dziewięciu światów, które razem tworzą wszechświat w kształcie jajka. To właśnie taki kształt miały wszystkie budowle Kogi.
Pozostaje pytanie, skąd Tyronowie czerpali taką wiedzę? Jak mogli znać kosmiczne prawa i zastosować je w codziennym życiu? Jedna ze świątyń Kogi skrywa odpowiedź na to pytanie. W jej wnętrzu, zwisająca z sufitu lina, jest według kapłanów połączeniem z kosmicznymi nauczycielami. To za pomocą tej liny, mogą się oni kontaktować z bytami z innych światów, czerpać od nich wiedzę i mądrość.
Nie tylko Kogi posiadają legendy o potopie i zbawieniu. Wielu narodów świata ma w swoich opowieściach wątki potopu, arki czy zbawienia rodziny i zwierząt. Czy te historie są jedynie bajkami, czy może skrywają w sobie ziarno prawdy? Czy możliwe jest, że w starożytności ludzie mieli kontakt z bytami z kosmosu, które przekazały im wiedzę o wszechświecie?
Zagadka Tyronów wciąż pozostaje nierozwiązana. Ich cywilizacja, która kiedyś tętniła życiem, dziś jest niemym świadkiem epoki, w której ludzie byli w stanie pojąć tajemnice wszechświata. Być może w głębi dżungli, w zapomnianych ruinach miast takich jak Buritaka, kryją się odpowiedzi na pytania, które od wieków dręczą naszą cywilizację.
W świecie pełnym tajemnic i niewiadomych, jedno jest pewne – Tyronowie byli ludem wyjątkowym, który potrafił spojrzeć w gwiazdy i zrozumieć ich przesłanie. Możemy się tylko zastanawiać, co jeszcze skrywa przed nami historia i jakie tajemnice odkryjemy w przyszłości.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS