Ciężką noc mieli mieszkańcy Szosy Chełmińskiej w Toruniu. 24 października o godz. 2.47 autolaweta wjechała w jedną z kamienic. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
– Nie śpię od trzeciej. Przez całą noc słuchałam syren. Dopiero nad ranem dowiedziałam się, że autolaweta udrzyła w budynek obok. Jestem przerażona. Mieszkam w podobnej kamienicy obok. Na szczęście jestem ubezpieczona – opowiada torunianka, mieszkanka Szosy Chełmińskiej.
Jak to się stało?
Jak ustaliła toruńska policja przyczyną wypadku było porzucone na drodze koło.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że 29-letni kierowca lawety najechał na leżące na jezdni koło samochodu ciężarowego. Został wytrącony z toru jazdy i uderzył w witrynę kamienicy – mówi asp. Dominika Bocian, rzeczniczka toruńskiej policji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS