Jeszcze kilka lat temu ZDM uważał progi zwalniające za rozwiązanie bardziej szkodliwe, niż korzystne, teraz sięga po nie częściej. W przyszłym tygodniu takie konstrukcje pojawią się na ulicy Dolnych Wałów, bo kierowcy przekraczali tam prędkość.
Będą to progi wyspowe, w przeszłości stosowane przez pewien czas na ulicy Siemińskiego.
– Ulica Dolnych Wałów objęta jest ograniczeniem prędkości do 40 km/h. Okazuje się jednak, że nie wszyscy w tym miejscu do niego się stosują. Wychodząc na przeciw mieszkańcom, którzy problem zasygnalizowali Zarządowi Dróg Miejskich, podjęto decyzję o zainstalowaniu progów wyspowych, których zadaniem będzie spowolnienie ruchu – informuje Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach.
Dokładnie za tydzień – w piątek, 27 października, planowane jest rozpoczęcie montażu tych konstrukcji.
– Dlaczego progi wyspowe? Ulicą Dolnych Wałów poruszają się autobusy linii A4, ten typ progów charakteryzuje się szerokością dobraną, tak aby autobusy komunikacji miejskiej mogły bezproblemowo przejechać przez urządzenie, a jednocześnie zmusiły kierowców samochodów osobowych do zmniejszenia prędkości podczas ich pokonywania – wyjaśnia ZDM.
Temat progów zwalniających (niekoniecznie wyspowych) poruszaliśmy kilkukrotnie. Między innymi w 2019 roku, kiedy to drogowcy wskazywali, że oprócz zalety, jaką jest ograniczanie prędkości pojazdów, mają one sporo wad. Wystarczy jednak wyjść na ulicę Dolnych Wałów, czy Zwycięstwa by przekonać się, ilu jest tzw. „miszczów kierownicy”, którzy za nic mają obowiązujące limity prędkości. Montaż progów zwalniających może chociaż w pewnym stopniu przyczynić się do ograniczenia tego problemu.
Progi zwalniające na cenzurowanym, wnioski o ich montaż są odrzucane. ZDM wskazuje przyczyny
(żms), ZDM Gliwice
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS