A A+ A++

Liczba wyświetleń: 395

Peter Thiel przez lata nosił wiele kapeluszy: założyciel Doliny Krzemowej, megadonor Trumpa, propagator kryptowalut, sceptyk demokracji. Ale Thiel ma jeszcze inny aspekt, który do tej pory pozostawał tajemnicą: informator FBI.

Jak dowiedział się „Business Insider”, Thiel latem 2021 roku zaczął dostarczać informacje w ramach „poufnego źródła ludzkiego” (CHS) Johnathanowi Bumie, agentowi FBI z Los Angeles, który specjalizuje się w dochodzeniach w sprawie korupcji politycznej i kampanii mających na celu wpływy zagraniczne. Charles Johnson, wieloletni współpracownik Thiela i notoryczna postać skrajnie prawicowego ruchu, który Thiel dotuje od dziesięciu lat, oświadczył dziennikowi, że pomógł zwerbować miliardera na informatora, przedstawiając go Bumie.

Źródło posiadające wiedzę na temat powiązań Thiela z FBI, którego tożsamość jest znana Insiderowi, ale które nalegało na zachowanie anonimowości, potwierdziło relację Johnsona, mówiąc gazecie, że Johnson pośredniczył w stosunkach pomiędzy Thielem i Bumą. Insider był w stanie potwierdzić, korzystając z dodatkowego źródła, że ​​FBI dodało Thiela do swojej formalnej listy zarejestrowanych informatorów.

Inne źródło bliskie Thielowi powiedziało „Business Insiderowi”, że chociaż nie mogli potwierdzić, że Thiel był CHS, Thiel czasami rozmawiał z Bumą. Źródło podało, że wszelką pomoc, której Thiel mógł udzielić FBI, należy rozumieć jako część stopniowego dystansowania się Thiela od Trumpa i szerszego ruchu MAGA, który ostro krytykował FBI i inne federalne organy ścigania.

FBI utrzymuje rozległą sieć informatorów, którzy monitorują przestępczość zorganizowaną, zagrożenia terrorystyczne, grupy ekstremistyczne oraz inne cele przestępcze i wywiadowcze. Źródła te, zgodnie z Przewodnikiem po zasadach dotyczących poufnych źródeł ludzkich, są czymś więcej niż przypadkowymi donosicielami.

Poufne źródła ludzkie „wchodzą w relację z FBI, a ta relacja na zawsze będzie miała wpływ na życie tej osoby” – czytamy w przewodniku. „[Oni] będą albo »źródłem FBI«, albo »byłym źródłem FBI«, a z kolei jego lub jej zachowanie, lub niewłaściwe postępowanie odbije się na FBI”. W związku z tym proces rekrutacji i utrzymywania takich źródeł jest ściśle regulowany i wymaga wielu poziomów zatwierdzeń. Zgodnie z polityką status CHS otrzymują tylko osoby, które są w stanie przekazywać „cenne informacje… regularnie”.

Jako pracownik CHS Thiel otrzymał kryptonim i wewnętrzny numer seryjny w celu śledzenia swoich raportów. Informacje, które przekazał na temat kontaktów zagranicznych i intryg w Dolinie Krzemowej, zostały sprawdzone i „potwierdzone” lub porównane z innymi źródłami przez jego agentów prowadzących sprawę i ich współpracowników.

Thiel nie odpowiedział na liczne prośby o komentarz. Rzecznik Thiela przestał odpowiadać na zapytania po tym, jak powiedziano mu, że Insider donosi o powiązaniach Thiela z FBI. Krajowe biuro prasowe FBI i Scott Horton, prawnik reprezentujący Johnathana Bumę, odmówili komentarza.

Thiel jest obywatelem Niemiec, Stanów Zjednoczonych i Nowej Zelandii; według doniesień od zeszłego roku był w trakcie uzyskiwania kolejnego paszportu, pochodzącego z Malty. W 2016 roku przekazał 1,25 miliona dolarów na kampanię Trumpa i wspierał go ze sceny Narodowej Konwencji Republikanów. Po zwycięstwie Trumpa Thiel służył w swoim zespole przejściowym.

Johnson, który powiedział, że był także informatorem Bumy, powiedział „Business Insiderowi”, że jego zdaniem raportowanie Thiela do FBI ograniczało się w dużej mierze do kontaktów zagranicznych i prób penetracji Doliny Krzemowej przez zagraniczne rządy. Thiel publicznie wezwał FBI do zbadania powiązań Google z chińskim rządem. Johnson dodał, że FBI poleciło Thielowi, aby nie informował o swoich interakcjach z Donaldem Trumpem i innymi amerykańskimi osobistościami politycznymi.

Wielu polityków, których finansował Thiel – w tym Trump, senator JD Vance z Ohio i Blake Masters, były kandydat na senatora z Arizony – wielokrotnie publicznie atakowało biuro i jego kierownictwo. W 2022 roku Vance, którego kampania i stowarzyszone z nim PAC otrzymały od Thiela łącznie 15 milionów dolarów, fałszywie twierdził, że FBI nielegalnie podsłuchiwało telefon Trumpa. Vance oskarżył biuro o „nękanie wiernych chrześcijan” i zapowiedział blokowanie wszystkich kandydatów do Departamentu Sprawiedliwości prezydenta Joe Bidena w odwecie za oskarżenia Trumpa. (Większość darowizn Thiela, choć nie wszystkie, miała miejsce na początku 2021 r., przed rozpoczęciem kampanii Vance’a i wieloma fałszywymi twierdzeniami, które wysuwał w trakcie wyścigu). Według doniesień Thiel planuje pozostać na marginesie wyborów w 2024 roku.

Niektóre interesy biznesowe Thiela opierają się na FBI i innych agencjach rządowych jako potencjalnych źródłach przychodów. Zachowuje 10% udziałów w Palantirze, firmie zajmującej się przetwarzaniem danych, która sprzedała oprogramowanie i powiązane usługi o wartości ponad miliarda dolarów rządowi federalnemu, w tym Pentagonowi, CIA, Agencji Bezpieczeństwa Narodowego i FBI. Podpisany we wrześniu kontrakt z armią amerykańską o wartości 250 milionów dolarów stanowi kolejny dowód na to, że Palantir jest w zasadzie „dostawcą usług rządowych” – stwierdził analityk finansowy.

Thiel wspierał także Boldend, firmę zajmującą się oprogramowaniem szpiegowskim, reklamującą się jako amerykański konkurent izraelskiej grupy NSO, jak donosił w zeszłym roku „Forbes”. Produkty NSO zostały zakupione i przetestowane przez FBI.

Johnson, który ujawnił powiązania Thiela z FBI, jest inwestorem technologicznym i skrajnie prawicowym agitatorem od dawna powiązanym zarówno z Thielem, jak i siecią operatorów politycznych MAGA otaczających Trumpa. Twierdzi, że przyczynił się do założenia Clearview, start-upu zajmującego się rozpoznawaniem twarzy, oraz Traitwell, firmy zajmującej się genomiką. Według Forbesa współpracował z Thielem przy weryfikacji i selekcji starszych pracowników na potrzeby przejścia na stanowisko Trumpa w 2017 r. Johnson twierdził, że jest informatorem FBI w pozwie, który złożył przeciwko założycielom Clearview. Powiedział Insiderowi, że zwerbował Thiela do służby w CHS i przedstawił go Bumie, agentowi specjalnemu FBI, który był opiekunem Johnsona.

Autorstwo: Andrzej Kumor
Zdjęcie: Tony Webster (CC BY 2.0)
Na podstawie: BusinessInsider.com
Źródło: Goniec.net

TAGI: FBI, Google, Szpiegostwo, USA – Stany Zjednoczone

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć “Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji “Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMZUiM zdemontował słupki chroniące pieszych przed samochodami, bo… kierowcy wyjeżdżający z parkingu mogliby uszkodzić o nie swoje samochody
Następny artykułPan Bamba zatańczy dla Was w niedzielę – nie przegapcie!