Przez wiele godzin członkowie komisji wyborczych z Opola czekali w ratuszu na zdanie protokołów wyborczych. A wszystko to po dobie pracy w komisjach. – Mamy dostać 700 zł za tyle godzin pracy, nie wiem, czy to jest warte tego stresu – usłyszeliśmy w ratuszu. Po godz. 15 jeszcze była kolejka.
Gdy przyszliśmy do ratusza, osoby czekające w kolejce opowiadały, że nie spały od ponad doby. – Jestem na nogach od 6 rano w niedzielę. Liczenie głosów faktycznie trwało długo, bo przyjechaliśmy tutaj około godziny 10. Niektórzy stojący w kolejce czekają od 3 rano. Urzędnicy tłumaczą nam, że jest awaria systemu. Dostaliśmy wodę, kawę, herbatę, ale nie ma żadnych posiłków. Niektórzy z nas są od 30 godzin na nogach, wciąż czekamy i siedzimy na workach – opowiada nam jedna z osób.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS