Już w środę (18 października) do radnych wróci temat powołania Parku Kulturowego Dojlidy. Jego utworzenia chcą mieszkańcy, którzy przygotowali uchwałę obywatelską.
A dokładniej tematem zajmą się radni z komisji zagospodarowania przestrzennego i ochrony środowiska. Chodzi o uchwałę, która otworzyłaby prace nad parkiem. Bez tego dokumentu magistrat nie ma bowiem podstaw, by zamówić u specjalistów choćby opracowania dotyczące Dojlid. Bo choć niby wszystko jest tu jasne – jeśli chodzi o historię, miejsca i obiekty chronione – to temat jest przez niektórych ignorowany.
Dojlidy. Park z poparciem społecznym
– Park Kulturowy Dojlidy powinien objąć obszar od Nowowarszawskiej aż do Zabłudowskiej. Po drodze “rozlałby” się na tereny zajmowane przez założenia Hasbachów i Kruzensternów, powojenne miasto ogród Dojlidy, ale też okolice ulic Stawowej i Dojnowskiej, kościołów Chrystusa Króla i Niepokalanego Serca Maryi, cerkwi św. Eliasza, cmentarze prawosławny i rzymskokatolicki, stawy dojlidzkie i browar. Park objąłby też doliny rzek Białej i Lidzino – mówi Maciej Rowiński-Jabłokow, jeden z inicjatorów powołania PK Dojlidy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS