W Białej pod Wieluniem policjanci namierzyli auto jadące z nadmierną prędkością. Jednak jego 22-letni kierowca nie zatrzymał się, a zaczął uciekać przed radiowozem. Jak się później okazało, był pijany.
14 października policjanci z ruchu drogowego w miejscowości Biała dokonali pomiaru prędkości samochodu marki Volkswagen Golf, którego kierujący znacznie przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym. Ponadto kierujący samochodem wykonał manewr wyprzedzania bezpośrednio na oznakowanym przejściu dla pieszych i skrzyżowaniu. Mundurowi podali kierującemu sygnał do zatrzymania, który to zignorował i kontynuował jazdę dalej. Policjanci podjęli pościg za kierującym, który w pewnym momencie skręcił w boczną drogę i kontynuował jazdę z wyłączonymi światłami. Po kilkuset metrach funkcjonariusze podjęli manewr wyprzedzania uciekającego pojazdu i w tym momencie kierujący golfem gwałtowanie zjechał w prawo zajeżdżając drogę radiowozowi, czym doprowadził do zderzenia pojazdów. Okazało się, że kierujący pojazdem 22-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. W pojeździe znajdował się 16-letni pasażer. Żaden z uczestników zdarzenie nie ucierpiał. Mundurowi zatrzymali mężczyznę, który noc spędził w policyjnym areszcie. Ponadto podczas przeszukania miejsca zamieszkania kierującego ujawniono susz w postaci marihuany. Następnego dnia mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz posiadania środków odurzających.
– mówiła asp. Katarzyna Stefaniak z wieluńskiej policji.
Zatrzymanemu grozi do 5 lat więzienia, wysoka grzywna, a także zakaz prowadzenia pojazdów.
Fot. Komenda Powiatowa Policji w Wieluniu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS