A A+ A++

Wybory 2023. Pierwszy wyborca pojawił się przed lokalami wyborczymi ulokowanymi w białostockim II LO już o godz. 6.40, na 20 minut przed rozpoczęciem głosowania. Tuż potem zaczęli pojawiać się kolejni chętni do oddania głosu. Byli tacy, którzy na godz. 7.30 wybierali się do pracy, a przedtem chcieli jeszcze zagłosować. Niektórzy chcieli zdążyć przed pierwszą mszą w pobliskim kościele.

Wybory 2023. Naprzeciwko bramy szkoły na kierujących się do tutejszych lokali wyborczych spoglądał z reklamówki wyborczej przybitej do drzewa jeden z kandydatów.

Pierwszy z oczekujących przed lokalami wyborczymi w II LO im. Anny z Sapiehów Jabłonowskiej (ulokowane tu zostały tradycyjnie dwa) 66-letni emerytowany wojskowy Daniel Smółko w rozmowie z „Wyborczą” zapewniał: – Głosuję, żeby potem nie narzekać, że inni wybrali za mnie tych, których nie chciałem.

Wybory 2023. Literka „r” jak referendum

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWybory parlamentarne 2023. Znane są wstępne wyniki głosowania
Następny artykułArka – Olimpia 3:0