III liga piłkarska. Grupa IV. *Siarka Tarnobrzeg – KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 2:0 (1:0).
1:0 – Kamil Orlik, 41 min.
2:0 – Kamil Orlik, 68 min. (z rzutu karnego)
Siarka: Zoch – Bieniarz, Woś, Szymocha, Sulkowski (66.Damian Lisowski) – Kumorek (66.Kalamvókis), Kaliniec, Piotr Lisowski – Cichocki (66.Krzysztofek), Feret (82.Tyl), Kamil Orlik. Trener: Dariusz Kantor.
KSZO 1929: Klon – Domagała, Jarzynka, Mężyk, Brągiel – Lis (46.Lipka), Kołoczek (77.Tymoshenko), Patryk Orlik, Nawrot, Zimnicki – Pisarek (77.Zdyb). Trener: Rafał Wójcik.
Żółte kartki: Kalamvokis – Kołoczek.
Sędziował Arkadiusz Nestrowicz (Biała Podlaska).
Bohaterem spotkania był Kamil Orlik – brat młodszego o rok Patryka, pomocnika ostrowieckiej jedenastki. Pod koniec I połowy, w której tarnobrzeżanie mieli inicjatywę i przeważali, otrzymał podanie z prawej strony od Cichockiego i strzałem tuż przy słupku zaskoczył Oskara Klona. Z kolei w II połowie Kamil Orlik w 67 min. został w polu karny sfaulowany przez Mateusza Jarzynkę i sam wykonał celnie rzut karny. Co prawda świetnie spisujący się między słupkami naszej bramki Oskar Klon wyczuł jego intencje, ale strzał był na tyle silny, celny i precyzyjny, że Siarka prowadziła 2:0. Oskar w 47 min. uchronił naszą drużynę od straty bramki, broniąc oddany z kilku metrów strzał Lisowskiego.
Siarka odniosła zasłużone zwycięstwo, bo panowała nad boiskowymi wydarzeniami. Nasza drużyna lepiej prezentowała się w drugiej połowie do momentu straty drugiej bramki. Szkoda, że po kontrze Bartosz Zimnicki nie podał celnie do Franciszka Lipki, bo byłaby idealna okazja na wyrównanie i wtedy nie wiadomo jak potoczyłby się mecz…
więcej w poniedziałkowym e- i papierowym wydaniu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS