Dla Marii Rębisz 13. w piątek bynajmniej nie jest pechowym dniem. Lubinianka dokładnie dziś obchodzi setne urodziny. Co więcej, urodziła się także w piątek, trzynastego. Dziś od rana przyjmuje gości.
Pani Maria pochodzi z Milejowa, na Lubelszczyźnie. W Lubinie mieszka od 18 lat, z córką Ireną i zięciem Markiem. Wcześniej przez wiele lat z mężem prowadziła gospodarstwo w Rui, w powiecie legnickim.
Czworo dzieci, dziesięcioro wnuków, również dziesięcioro prawnuków i najmłodsza w rodzinie praprawnuczka Anastazja – dziś część dużej rodziny jubilatki przyjedzie do Lubina na urodzinowy tort.
– Wszystko sobie dokładnie przypominam. Pamiętam wszystkich od dziecka, bardzo dobrze – mówi z uśmiechem pani Maria. – Czuję się dobrze. Czasem coś boli, ale zawsze przejdzie. Dobrze byłoby, gdyby oczy były trochę lepsze, to jeszcze mogłabym coś wyszyć, wyhaftować – opowiada seniorka.
Przed południem panią Marię odwiedziła delegacja z Urzędu Miejskiego w Lubinie, przynosząc w imieniu prezydenta Lubina Roberta Raczyńskiego pamiątkową tabliczkę, kwiaty i upominki. Przekazali także list gratulacyjny od premiera.
Fot. Joanna Dziubek
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS