A A+ A++

Kandydujący do Sejmu Mariusz Zając (PiS) był w czwartek rano gościem audycji „Słowo za Słowo” na antenie radia RDN Małopolska. Pytany był m.in. o to czym chciałby zajmować się jako poseł oraz o niepokojące informacje dotyczące największego pracodawcy w Tarnowie (stolicy okręgu wyborczego) – Grupy Azoty.

„Polski rząd inwestuje dla Polski i Polaków”

Gość stacji sporo miejsca poświęcił także recenzowaniu rządów obecnej opozycji (sprzed 8 lat):

– Wiemy doskonale jak wyglądały rządy PO-PSL, jak wielkie było bezrobocie, jak wyprzedawano spółki skarbu państwa, jaka była ogólnie bieda, jak dzieci żyły w znaczącej nędzy za ich czasów. Prawo i Sprawiedliwość dzięki programom socjalnym (…) dało Polakom możliwość pracy, rozwoju, a przede wszystkim przywróciło godność polskim rodzinom. Polacy nie muszą się teraz prosić, wyjeżdżać za granicę i pracować za takie czy inne euro, po prostu mogą pracować tutaj na miejscu – mówił Mariusz Zając. – Dlatego proszę państwa abyśmy znowu nie stracili tych ośmiu lat ciężkiej pracy kiedy zrepolonizowaliśmy banki, inwestycje jak przekop Mierzei Wiślanej, jak nawet kolejka na Kasprowy była sprzedana, stocznie – to wszystko polski rząd odzyskał i teraz inwestuje dla Polski i Polaków dla przyszłych pokoleń. Bo to oczywiście te inwestycje nie dadzą rezultatu dziś, jutro, czy za pięć lat, to jest perspektywa dłuższa, ale jednak przyniesie, a poprzednie rządy wyprzedawały majątek i robiły z Polaków tanią siłę roboczą.

„Samorządy takich pieniędzy nigdy wcześniej nie miały”

Kandydat z Bochni został zapytany „czym chciałby się szczególnie zajmować w Sejmie?”

– Przede wszystkim ochroną interesów naszego regionu. Pozyskiwaniem, lobbowaniem za pieniędzmi rządowymi dla naszych samorządów, ponieważ to samorządy najlepiej wiedzą jak dystrybuować pieniądze rządowe – odpowiedział Mariusz Zając, po czym od razu zaznaczył: – Nie ma samorządu od powiatu wielickiego po dąbrowski, czyli okręg 15, żeby nie było większych i pięknych inwestycji. Proszę państwa, samorządy takich pieniędzy nigdy wcześniej nie miały. (…) I to dzięki skutecznej polityce Prawa i Sprawiedliwości. Wcześniej Polska była zwijana, zamykane były komisariaty policji, szkoły, nie było pieniędzy na nic, a teraz te pieniądze się znalazły. Dlaczego? Dlatego, że uszczelniono VAT i skończono z mafiami vatowskimi czy jakimikolwiek innymi… – wyliczał.

O Grupie Azoty: „Biznes lubi ciszę i to trzeba uszanować”

Gość stacji był pytany również o trudną sytuację w tarnowskich Azotach – prowadząca podkreśliła, że zwraca się z tym pytaniem do kandydata na posła, ale jednocześnie pracownika tej spółki:

– W działaniach korporacyjnych nieoczywiste ruchy mają przynieść oczywisty rezultat – uspokajał Mariusz Zając. – Politycy, którzy nie znają się na pracy w korporacji, na biznesie, na zarządzaniu, lepiej by było żeby się nie wypowiadali w tym temacie, ponieważ nie służy to Grupie, biznesowi, ale tak naprawdę sprzyja wpływom rosyjskim. Osoby, które mówią źle o Grupie Azoty to osoby, które dzisiaj są w opozycji, a jakoś zapomnieli jak za rządów Platformy Obywatelskiej, to wtedy to dopiero Grupa Azoty była zagrożona. Za czasów panów Donalda Tuska i Kosiniaka-Kamysza wyprzedano 950 spółek. (…) Ja państwu gwarantuję, że jeśli zostanę posłem, to będę bronił Azotów za wszelką cenę.

Dodał też: – Biznes lubi ciszę i to trzeba uszanować. (…) Wiem więcej, ale też jestem pracownikiem Grupy Azoty i też nie mogę pewnych rzeczy powiedzieć, dlatego tutaj musicie państwo zaufać, że ma to swój cel.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRowerem po lesie
Następny artykułPolicja Ruda Śląska: Szukamy świadków potrącenia pieszego