A A+ A++

Sumę sześciu tysięcy złotych straciła mieszkanka powiatu prudnickiego. Kobieta była przekonana, że przelewa pieniądze synowi.

Oszuści wykorzystują różne metody, by wyłudzić pieniądze. Policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie o oszustwie przez aplikację do komunikacji. Kobieta dostała wiadomość: „Hej mamo, telefon wpadł mi do ubikacji…”. Potem pojawiła się prośba o przelanie pieniędzy na zakup nowego telefonu.

Mieszkanka powiatu prudnickiego w emocjach i pod presją czasu, będąc przekonana, że pomaga synowi, przekazała dane logowania. W ten sposób pokrzywdzona straciła 6 tysięcy złotych. Po tym wszystkim kobieta uświadomiła sobie, że padła ofiarą oszustwa.

– Pamiętajmy, oszuści wykorzystują naturalną troskę rodziców o dzieci i chęć pomocy, a przy tym narzucają presję czasu. Każdą prośbę finansową przez telefon powinniśmy traktować ostrożnie i czujnie. W takich sytuacjach nie możemy działać pochopnie. Sprawdźmy w każdy możliwy sposób czy faktycznie to nasze dziecko prosi o pieniądze. – przypomina rzecznik tutejszej policji asp. Andrzej Spyrka.

Źródło: KPP Prudnik

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTriumf Igi Świątek. Została drugą Polką z tytułem w stolicy Chin
Następny artykuł7 dni do wyborów: co robią i mówią kandydaci?