publikacja
2023-10-06 13:22
W Polsce będzie to ostatni tydzień przed wyborami parlamentarnymi.
Na Wall Street najważniejszym dniem tygodnia będzie piątek, 13 października, gdy wyniki
kwartalne pokażą trzy wielkie banki.
Poniedziałek, 9 października
Makrotydzień rozpoczniemy od danych o niemieckiej produkcji
przemysłowej (8:00). Co prawda to statystyki za odległy już sierpień, ale
ostatnio dużo mówi się o kryzysie niemieckiej machiny wytwórczej, więc
inwestorzy powinni być zainteresowani.
Dzień wolny będą mieli w Japonii oraz Kanadzie, co jednak
nie powinno mieć większego wpływu na główne rynki finansowe oraz GPW.
Paczkę danych makro pokażą Czesi, gdzie pomimo spadku
produkcji przemysłowej (9:00) stopa bezrobocia utrzymuje się na najniższych
poziomach w całej UE.
Wtorek, 10 października
Teoretycznie z Chin powinny nadejść ważne dane o podaży
pieniądza M2 oraz nowych kredytach. Chińczycy lubią jednak te statystyki
wypuścić nawet z kilkudniowym opóźnieniem. Za to w Europie zagra inflacyjna „druga
liga”. O 8:00 ukażą się statystyki wrześniowej inflacji CPI w Norwegii, o 8:30
analogiczne dane z Węgier (czyli kraju o najwyższej inflacji konsumenckiej w Europie),
zaś o 9:00 z Czech. Siłą rzeczy wyniki z Pragi i Budapesztu będziemy porównywać
z rezultatami dla Polski (8,2%).
Za Atlantykiem wyniki za III kwartał pokaże PepsiCo.
Środa, 11 października
Finalne dane o inflacji CPI z Niemiec (8:00) raczej nie będą
interesujące, ponieważ
poznaliśmy już wstępny odczyt (4,5%), który rzadko kiedy bywa istotnie
rewidowany. Lekkie tego dnia kalendarium makro zakończymy danymi z USA: o 14:40
będzie to inflacja producencka (PPI) za wrzesień, zaś o 20:00 światło dzienne
ujrzy protokół z wrześniowego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku.
W tym ostatnim punkcie wszystko wydaje się jednak jasne: dopóki rynek pracy się
nie załamanie, Fed będzie chciał utrzymać stopy procentowe „wyżej na dłużej”.
Raport za I półrocze obrotowe pokaże CCC.
Czwartek, 12 października
Tym razem pobudkę zorganizują nam statystycy z Wielkiej
Brytanii, którzy o 8:00 naszego czasu pokażą miesięczny odczyt PKB, wyniki
produkcji przemysłowej oraz bilans handlu zagranicznego. Dane te będą niezbyt
świeże, bo za sierpień.
Sztafetę z inflacją CPI kontynuować będą Rumunii (dane
pokażą o 8:00), zaś o 14:30 pałeczkę przejmą Amerykanie. Stany Zjednoczone
proces dezinflacji w znacznej mierze mają już za sobą – za
nami dwa miesiące z rzędu rosnącej rocznej dynamiki CPI. Także rezultat za
wrzesień może być zbliżony do 4%.
O ile inflacyjny raport amerykańskiego Biura Statystyki
Pracy jawi się jako najważniejsza publikacja makro w nadchodzącym tygodniu, to
w czwartek warto zwrócić uwagę na jeszcze dwa raporty, zwykle pomijane przez
finansowe media. Pierwszym będzie cotygodniowy raport o zapasach, produkcji i
konsumpcji paliw naftowych (17:00), który
ostatnio doprowadził do silnej przeceny ropy. Drugim będzie raport z
wrześniowego wykonania budżetu federalnego. Nasilające się kłopoty finansowe
Białego Domu ostatnio wpływają na rentowności Tresuries i przez to uderzają w
rynek akcji.
Piątek, 13 października
W nocy Chińczycy pokażą wrześniowe odczyty indeksów cen
konsumentów (CPI) oraz producentów (PPI). Akurat inflacja jest teraz ostatnim
zmartwieniem decydentów z Państwa Środka – CPI powinna oficjalnie pozostać w
pobliżu 0,0% rdr, a PPI pod kreską w ujęciu rocznym. Oprócz tego czeka nas
publikacja wrześniowego bilansu handlowego ChRL.
Na Starym Kontynencie kontynuować będziemy inflacyjną
sztafetę. Finalne dane o wrześniowym CPI pokażą Szwedzi (8:00), Francuzi
(8:45), Hiszpanie i Słowacy (9:00), oraz Polacy (10:00). Nas rzecz jasna
najbardziej interesuje ten ostatni raport. GUS przedstawi „właściwe” dane za
wrzesień, w tym przede wszystkim zmiany cen w poszczególnych kategoriach oraz
wybranych dóbr. Będzie więc lepiej widać
wszystkie „haczyki”, które nie
były tak dobrze widoczne w opublikowanym dwa tygodnie wstępnym szacunku. Ze
względu na wyborczy kalendarz (tuż przed rozpoczęciem przedwyborczej cenzury) raport
GUS może zostać wykorzystany przez partyjną propagandę.
Na Wall Street najważniejsze będą wyniki kwartalne trzech
wielkich banków. Przed sesją w Nowym Jorku sprawozdania za III kwartał
opublikują Citigroup, JP Morgan Chase oraz Wells Fargo. Będzie to umowny
początek sezonu raportowego w USA. Według analityków miał to być kwartał
przełomowy, w którym korporacje z indeksu S&P500 znacząco poprawiły
rezultaty, a roczna dynamika EPS-u przejdzie z wartości ujemnych do dodatnich.
Niedziela, 15 października
Wybory parlamentarne w Polsce. Ich wynik jest trudno
przewidywalny. Możliwa jest zarówno zmiana władzy, jak i utrzymanie obecnej, jak
również brak możliwości utworzenia jakiegokolwiek rządu większościowego. W tym
ostatnim układzie na wiosnę czekałaby nas „dogrywka”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS