Po długich i ciężkich cierpieniach… udało się! Krok po kroku pomysłodawcy, realizatorzy, finansujący to jakże potrzebne przedsięwzięcie i wreszcie ci, którzy będą obsługiwać pierwszy na Podkarpaciu sklep socjalny, dopinają swego. W samo południe, 29 września br., prezydent miasta Wojciech Bakun wręczył klucze do lokalu przy ul. Sportowej 12 prezesowi katowickiej Fundacji „Wolne Miejsce” Mikołajowi Rykowskiemu. To właśnie oni będą tzw. operatorem sklepu.
autor: mars
O samej – niezwykle cennej – inicjatywie i kolejnych, nieudanych próbach uruchomienia sklepu socjalnego napisaliśmy już kilka tekstów, więc przypominanie wszystkiego mija się z celem. Najważniejsze, że wreszcie, kilkanaście tygodni temu, udało się wyłonić operatora „Spichlerza” – bo taką nazwę będzie nosić sklep. To katowicka Fundacja „Wolne Miejsce”, którego prezes Mikołaj Rykowski gościł 29 września br. w Przemyślu.
Otwarcie za kilka tygodni
Pomysłodawcą utworzenia nad Sanem sklepu jest radny Bartłomiej Barczak.
– Aby być precyzyjnym, to nie był mój pomysł, a mojej żony, Beaty. To ona zmotywowała mnie do spotkania z panem prezesem Mikołajem Rykowskim. Odwiedziłem go w Katowicach, zobaczyłem, jak wygląda ich sklep socjalny i postanowiłem pomysł wdrożyć w Przemyślu. Cieszę się, że wreszcie powstanie. Swego czasu powiedziałem, że nie spocznę na laurach, że zrobię wszystko, aby się udało. Często było pod wiatr, ale to na szczęście już historia
– powiedział B. Barczak.
– Sklep będzie przeznaczony dla osób o niskim uposażeniu i seniorów. Będą mogli w nim kupić…
Płatny dostęp do treści
Przeczytałeś tylko fragment tekstu.
Chcesz przeczytać całość i inne artykuły premium?
Nieograniczony dostęp do pełnych tekstów od 19 groszy dziennie!
Masz już wykupiony dostęp? Zaloguj się
Pozostało 62% tekstu do przeczytania.
Wykup dostęp
Autor: Życie Podkarpackie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS