We wtorek podczas konferencji prasowej zorganizowanej na Placu Turka w Bochni Magdalena Łacna i Jarosław Marzec, którzy są kandydatami do Sejmu z Koalicji Obywatelskiej, opowiedzieli o tym jaką rolę widzą dla siebie w Sejmie i podzielili się wrażeniami z Marszu Miliona Serc.
Magdalena Łacna w swojej wypowiedzi skupiła się na in vitro, aborcji, porodach i sile kobiet.
– Jestem psychologiem, ale przede wszystkim jestem mamą i kobietą. Dziś kobiety czują się prześladowane, ścigane za in vitro, za wolność wyboru. Dlatego w Sejmie będę walczyć o prawa dla nas, dla kobiet. Żaden szpital działający w ramach NFZ nie będzie mógł zasłonić się klauzulą sumienia, czy też odmówić zabiegu. Decyzja musi należeć do kobiet. Te kobiety, które i tak są w trudnej sytuacji, potrzebują wsparcia państwa, potrzebują psychologów, specjalistów, a nie oceny i krytyki – powiedziała Magdalena Łacna.
O in vitro i rodzeniu bez bólu
– Historia pani Doroty, mieszkanki naszego powiatu, która zmarła w szpitalu w Nowym Targu, nie może się już nigdy więcej powtórzyć i my do tego doprowadzimy, żeby więcej żadna kobieta nie umierała w szpitalu. Zapewnimy prawo do bezpłatnego znieczulenia przy porodzie, bo kto inny jak nie kobiety wiedzą jaki to jest ból i jakie to jest traumatyczne przeżycie. Zapewnimy pełny dostęp do darmowych badań prenatalnych. Zapewnimy dostęp do antykoncepcji awaryjnej bez recepty – kontynuowała Magdalena Łacna.
Kandydatka KO mówiła też o wsparciu kobiet wracających na rynek pracy po narodzeniu dziecka. – W ramach programu „Aktywna mama” wypłacimy 1500 zł miesięcznie na opiekę nad dzieckiem tzw. babciowe. Na stałe wprowadzimy finansowanie in vitro z budżetu państwa, przeznaczymy na to nie mniej niż 500 mln zł, aby pary, które pragną mieć dziecko, a nie mogę ze względów zdrowotnych, miały dostęp do najnowocześniejszych badań – mówiła Magdalena Łacna.
Apel do kobiet
– Drogie kobiety! Prawo do głosowania ma 7 mln kobiet. Dzisiaj was proszę nie dajcie sobie wmówić, że nasz głos nie ma znaczenia, że my nic nie zmienimy. Pamiętajcie, że wasz głos to jest właśnie 7 mln kobiet, które mają prawo decydowania i mają prawo do zmieniania. Kobiet odważnych, kobiet silnych, kobiet mądrych, najlepszych ekonomistek, bo tylko my drodzy wiemy jaki trud ponosimy każdego miesiąca, żebyśmy mogły włożyć w to, aby każdy budżet domowy nas nie pokonał – powiedziała Magdalena Łacna.
– 1 października miała ogromną przyjemność uczestniczyć w Marszu Miliona Serc. Panie Kaczyński, w tym miejscu proszę zapamiętać: polskie kobiety są w stanie zmienić bieg Wisły jeżeli chodzi o to, żeby dbać, żeby ratować polskie rodziny, naszych najbliższych – stwierdziła Magdalena Łacna.
– Na Marszu Miliona Serc otrzymałam wiarę w lepsze, szacunek do drugiego człowieka, uśmiech i pomocną dłoń. Wydawałoby się, że to tak niewiele, ale w dzisiejszych czasach to jest tak dużo. Drogie kobiety, bochnianki, kobiety powiatu bocheńskiego. Dzisiaj apeluję do was: idźcie 15 października na wybory, idźcie po to, aby przywrócić Polskę szczęśliwą, Polskę bezpieczną i Polskę europejską – dodała Magdalena Łacna.
„Przywrócić Polskę zwykłym Polakom”
Z kolei Jarosław Marzec skupił się m.in. na osobach niepełnosprawnych, przedsiębiorcach i nauczycielach.
– Zdecydowałem się kandydować do Sejmu, bo chcę przywrócić Polskę zwykłym Polakom. Żeby nikt już więcej nie mówił, czy ktoś może startować, czy nie może, bo ma inne poglądy. Czy mogę prowadzić swoją działalność polityczną na terenie Polski, czy muszę wyjeżdżać do Berlina, może do Moskwy, żeby tam się móc spełnić. To ja tutaj studiowałem, ja pracowałem dla Polski. Nie studiowałem w Niemczech, nie pracowałem w korporacjach zachodnich – powiedział Jarosław Marzec.
– Kandyduję do Sejmu, bo Kowalski z PiS-u posiada miliony, a zwykły Kowalski potrzebuje 1 mln zł, żeby wybudować dom jednorodzinny na działce. Nie tak dawno wystarczało do tego 300 tys. zł. Kandyduję, żeby Polska wreszcie była silnym krajem, żeby dbała o osoby najsłabsze, czyli osoby niepełnosprawne. Jako tata osoby niepełnosprawnej będę bardzo zabiegał o to, żeby te osoby były traktowane w sposób szczególny, wyjątkowy, żeby wszystkie ich potrzeby były spełniane przez polskie państwo. Proponujemy zlikwidować pułapkę rentową, żeby ludzie z niepełnosprawnością mogli prowadzić działalność jeśli potrafią. Proponujemy również, żeby renta socjalna była na poziomie najniższego wynagrodzenia. Proponujemy również bon opiekuńczy dla rodziców, którzy pracują, ale potrzebują wsparcia, żeby ich dziećmi mogły zająć się inne osoby – stwierdził Jarosław Marzec.
„Zagrożone jest szkolnictwo zawodowe”
– Kandyduję do Sejmu, bo zagrożone jest szkolnictwo zawodowe. Jeżeli dziś nie się nie stanie natychmiast, nic się nie zmieni, to za 2-3 lata braknie nauczycieli zawodu, będzie krach. Jeżeli dziś nie zadziałamy, nie podwyższymy pensji nauczycielom o 30 proc. to zobaczycie państwo za 2-3 lata nikt z fachowców nie będzie pracował w szkole – mówił Jarosław Marzec.
– Kandyduję również dlatego, bo mam dużo znajomych, którzy prowadzą własną działalność gospodarczą. Skarżą się, że składka zdrowotna ich zabija, ZUS itd., a to oni pracują na nasze PKB. Nie wyciągają ręki po pieniądze do państwa, tylko sami wypracowują, muszą na dzień dobry zapłacić 2 tys. zł, żeby móc pracować. Chcemy zwolnić ich przynajmniej jeden miesiąc z ZUS-u, chcemy też, jeśli mają pracowników, przejąć od nich chorobowe od 1. dnia oraz kasowy PIT, czyli płacenie podatku po otrzymaniu pieniędzy – przekazał kandydat KO.
„Beton pęka”
– Pochodzę z małej miejscowości gminy Lipnica Murowana, gdzie w szczytowym momencie 80 proc. głosowało na PiS. Zacząłem kampanię, myślałem, że to jest misja niemożliwa. Natomiast widzę, że się zmienia, że beton pęka, ludzie się skarżą, mają dość tego szczucia, tego wszystkiego. Widzą nawet na podstawie marszu, pytają się „to jak było? był milion czy faktycznie 60 tys.?”. Mówię: 60 tys. to było, ale w bocznych uliczkach. Takie rzeczy drażnią coraz bardziej społeczeństwo w małych miejscowościach. Pójdziemy i 15 października te wybory dla nich wygramy, przywrócimy Polskę dla Polaków, dla wszystkich, niezależnie od światopoglądu, wiary i jak chcą funkcjonować w naszym życiu – dodał Jarosław Marzec.
Magdalena Łacna startuje z 5. miejsca, a Jarosław Marzec z 14. miejsca z listy Koalicji Obywatelskiej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS