A A+ A++

Kandydaci Trzeciej Drogi – z liderem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem na czele – spotkali się we wtorek z dziennikarzami w Łapanowie. Miejscowość w 2020 roku nawiedziła powódź i jak wypomniano, mimo zapewnień i obietnic polityków PiS i Wód Polskich, do dziś mieszkańcy nie doczekali się zabezpieczenia przeciwpowodziowego.

– Opieszałość Wód Polskich, które przejęły kompetencje w zakresie gospodarki wodnej od samorządów jest zatrważająca. Bardziej ta spółka interesowała się zakupem samochodów dla siebie za 30 mln zł niż budową wałów tu za 15 mln! – stwierdził lider Ludowców.

Władysław Kosiniak-Kamysz przekonywał, że scentralizowane zarządzanie gospodarką wodną nie sprawdza się i dlatego zapowiedział przywrócenie tych kompetencji do samorządów wojewódzkich. – Bezpieczeństwo hydrologiczne, melioracje, gospodarka wodna będą w kompetencji samorządu wojewódzkiego, przywrócimy te kompetencje, nadamy nowe, uruchomimy środki europejskie – powiedział szef PSL.

Kosiniak-Kamysz zadeklarował też, że w przypadku wygranej Trzeciej Drogi w nadchodzących wyborach, formacja będzie dążyć do przeprowadzenia decentralizacji i „oddania jak największej liczby kompetencji, tego wszystkiego, co jest możliwe” na poziom lokalny, przy równoczesnym „zapewnieniu samorządom bezpieczeństwa finansowego” (miałaby go zapewnić m.in. nowa ustawa o udziale samorządów w podatkach PIT, CIT, a także VAT).

Zobacz też: Łapanów. Wody Polskie obiecują nowe wały przeciwpowodziowe w 3 lata. Mieszkańcy: „zlikwidować zalew” – WIDEO


Powódź w Łapanowie w 2020 roku:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolitico: Евросоюз намерен в декабре объявить о начале переговоров по вступлению Украины
Następny artykułDobra współpraca starostwa powiatowego i gminy Grabica skutkuje kolejnymi remontami dróg