Osoby ze znamionami, z chorobami owłosionej skóry głowy, z łuszczycą, atopowym zapaleniem skóry i z alergiami – m.in. tacy pacjenci szukają pomocy w Klinice Dermatologicznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Specjaliści zwracają uwagę, że komplementarne leczenie nie sprowadza się tylko do farmakoterapii, ale powinno wiązać się też z pielęgnacją oraz właściwą dietą.
Teraz, po sezonie wakacyjnym, trafiają do mnie przede wszystkim pacjenci ze znamionami i z nowotworami skóry – mówi nam dr n. med. Olga Warszawik-Hendzel z Katedry i Kliniki Dermatologicznej WUM. Warto podkreślić, że na badanie znamion powinniśmy przychodzić regularnie, raz do roku, nawet jeśli nic nas nie niepokoi. Często to, co już widać na skórze, to może być czerniak, nawet zaawansowany. A my chcemy szukać tych czerniaków malutkich, żeby nasi pacjenci mieli jak największą szansę i żeby zakończyło się na wycięciu i nie wymagało większego leczenia. Natomiast jeśli znamię się zmienia, rośnie, zmienia kształt, to wtedy prosimy o szybką wizytę u dermatologa – dodaje specjalistka.
Część pacjentów leczy się na własną rękę, “diagnozuje” czytając artykuły w internecie, albo odkłada wizytę bardzo długo.
Mamy pacjentów, którzy np. ze zmianami z łuszczycą chodzą wiele, wiele lat – przyznaje dr Olga Warszawik-Hendzel. Przychodzą do nas w momencie, gdy mają zajęte 90 powierzchni skóry. Niestety, podobnie jest z nowotworami. Oczywiście przychodzą pacjenci z malutkimi nowotworami, które możemy wykryć jedynie pod dermatoskopem, ale mamy też pacjentów z olbrzymimi czerniakami czy innymi nowotworami, które zajmują twarz – opisuje.
To, czy wystarczy wizyta u dermatologa i zastosowanie leczenia, zależy od choroby.
Część chorób jest zlokalizowana tylko na skórze i wymaga leczenia tylko tych zmian – tłumaczy lekarka. Natomiast część chorób jest ogólnoustrojowa. Dermatologia niejako nakłada się z reumatologią, mamy część chorób takich jak toczeń, więc wtedy musimy na pacjenta spojrzeć kompleksowo – dodaje.
Wśród chorób, których z którymi pojawiamy się zdecydowanie częściej, należy wymienić nowotwory, w tym czerniaki.
Coraz więcej podróżujemy, mamy też więcej słońca w Polsce i to jest efekt – zaznacza dr Olga Warszawik-Hendzel i dodaje, że więcej jest też różnego typu łysienia, głównie łysienia bliznowaciejącego, więcej alergii na skórze.
Farmakologia oczywiście jest bardzo potrzebna, ale w dermatologii cała tzw. kosmetologia jest potrzebna, np. w atopowym zapaleniu skóry kluczowe jest dbanie o prawidłowe nawilżenie skóry, więc to jest bardzo istotne. Wiele chorób nasila stres i niewłaściwe nawyki, np. w części chorób właściwie zmuszamy pacjenta do zaprzestania palenia papierosów, bo wiemy, że nasila zmiany. Zdrowy styl życia jest bardzo ważny – podkreśla dr Olga Warszawik-Hendzel.
Stres nasila m.in. łuszczycę, atopowe zapalenie skóry i niektóre typy łysienia.
To, co dla nas jest kluczowe i o czym się coraz więcej mówi, to kontrola znamion na skórze. Pamiętajmy, że jednak ten czerniak jest. Jest go coraz więcej u coraz młodszych osób, więc monitorujmy naszą skórę – apeluje lekarka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS