A A+ A++

W pomieszczeniu Domu Pomocy Społecznej w Foluszu powstała Terenowa Stacja Ratunkowa Grupy Krynickiej GOPR. Decyzja o utworzeniu punktu została podjęta w związku ze zwiększonym ruchem turystów na szlakach. Dzięki dyżurom ratowników możliwe będzie szybkie i sprawne udzielenie pomocy osobom poszkodowanym.

W minioną sobotę starosta jasielski przekazał na ręce naczelnika Grupy Krynickiej GOPR klucze do pomieszczenia, w którym będzie stacjonować w weekendy ratownik. Od teraz siedziba stacji mieści się w budynku Domu Pomocy Społecznej w Foluszu, który został udostępniony przez władze powiatu jasielskiego.

Zarząd Powiatu na mój wniosek wyraził zgodę na bezpłatne użyczenie pomieszczenia na okres 3 lat wraz z garażowanie quada. Jest to niezwykle ważne, gdyż turystów w Beskidzie Niskim jest coraz więcej. To także dobra wiadomość dla DPS-u w Foluszu, gdyż pensjonariusze cierpią na choroby psychiczne i czasami mają problem z powrotem do ośrodka, a z drugiej strony nie można im zabronić jego opuszczenia. Taka pomoc górskiego pogotowia może być bardzo przydatna oraz skuteczna, ponieważ oni mają psa tropiącego i to na pewno przyśpieszy akcję poszukiwawczą – komentuje starosta Adam Pawluś.

O powstanie punktu w Foluszu zabiegali ratownicy górscy, którzy odnotowali większe zainteresowanie rejonem Beskidu Niskiego przez turystów. Wielu ratowników z Jasła i okolic do akcji dojeżdżało z sekcji w Gorlicach, a w okresie wakacji w weekendy dyżur sprawowali w Krempnej w budynku Magurskiego Parku Narodowego.

– Nie ukrywam, że nasi ratownicy z sekcji gorlickiej czy z Jasła będą mieli bliżej do stacji i w ciągu 10 minut są w stanie tam dojechać. Od pewnego czasu myśleliśmy o tym, aby na Foluszu utworzyć punkt terenowy z dostępem do sprzętu ratowniczego. Udało się to osiągnąć dzięki staroście jasielskiemu i wygospodarować jedno z pomieszczeń w DPS w Folusz, do którego jest odrębne wejście, więc nie będzie konieczności wchodzenia na teren ośrodka – wyjaśnia Michał Słaboń, naczelnik Grupy Krynickiej GOPR.

W Foluszu ratownicy będą mieli do dyspozycji quad z przyczepką do przewozu osób poszkodowanych, natomiast w Gorlicach pozostaje samochód terenowy. Najwięcej zdarzeń z ich udziałem dotyczy zaginięć oraz rowerzystów, którzy doznali urazów.

id

fot. Grupa Krynicka GOPR

Napisany dnia: 02.10.2023, 22:47

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja Pabianice: Podziękowania za szybki pilotaż do szpitala
Następny artykułSmutny wieczór na Arenie Zabrze: wiele sytuacji, wielka nieskuteczność. Górnik znów w strefie spadkowej…