Niecałe dwa tygodnie do wyborów to czas, w którym kandydaci prześcigają się w pomysłach jak się zareklamować i zyskać w oczach opinii publicznej. Na wczorajszym spotkaniu kandydaci z list PiS zachęcali by namawiać to udziału w wyborach. Frekwencja na spotkaniu była jednak wyjątkowo mierna zważywszy na to, ile osób przyciągały podobne spotkania w przeszłości.
“Drużyna Prawa i Sprawiedliwości” jak mówili o sobie kandydaci, wiedzą w jakim kraju mieszkają, bo “po drugiej stronie sceny politycznej są ci, którzy wstydzą się tego, że są Polakami – mówił Starosta Tomasz Marzęda podczas otwarcia spotkania.
Przemysław Czarnek – “jedynka” na listach w naszym okręgu dziękował członkom PiS za udział w ogólnopolskim konwencie i przypominał, że nadchodzące wybory nie decydują tylko o najbliższych 4 latach, ale to tym jak w naszym kraju będzie się żyło przez najbliższe dekady. “Rozwój i bezpieczeństwo to jest nasza przyszłość” – mówił
Jesteśmy tutaj aby się zmobilizować. Chodzi o to żebyście wyszli z tego spotkania i namawiali ludzi. Jeśli pomnożymy liczebność dzisiejszego spotkania przez 10-20 to już będzie coraz lepszy wynik. – mówił poseł Jan Kanthak.
Chce by PSL poszedł na dno
Wielokrotnie zadają mi ludzie pytania – czy wygramy te wybory? Prawdopodobnie wygramy ale trzeba mieć większość. A żeby mieć większość to najważniejsze jest by Polskie Stronnictwo Ludowe nie przekroczyło progu wyborczego. […] Oddając głos na PSL oddajecie głos na Tuska. Jeśli oni pójdą na dno to będziemy rządzili – mówił poseł Kanthak.
Według wstępnych zapowiedzi, spotkanie przedwyborcze ich głównych kontrkandydatów planowane jest w Lubartowie na początku przyszłego tygodnia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS