Dosiadający BMW S1000RR, Szkopek osiem z dziesięciu tegorocznych wyścigów kończył na podium, wygrywając trzy z nich, najwięcej w całej stawce. Decydujący pojedynek okazał się jednak wyjątkowo dramatyczny.
Kilkanaście dni po swoim imponującym występie w finale MŚ FIM EWC w barwach teamu LRP Poland, obrońca tytułu w Brnie dwukrotnie, po zaciętej walce, mijał linię mety na drugiej pozycji. W ten sposób o losach tytułu przesądziła jego większa liczba zwycięstw.
Mocnym akcentem sezon 2023 zakończył także Bartłomiej Lewandowski, który za sterami BMW S1000RR na oponach Pirelli przypieczętował w Brnie tytuł drugiego wicemistrza Polski klasy Superstock 1000. W drodze po trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej szef teamu LRP Poland trzy razy stawał na podium, a pięć pozostałych wyścigów, w których wystartował, kończył na czwartym miejscu.
– Do Brna jechałem spokojny, bo wiedziałem, że dwa drugie miejsca wystarczą, aby przypieczętować trzeci tytuł – mówił Marek Szkopek. – Ten hat-trick mimo wszystko smakuje wyjątkowo z wielu powodów. Świetnie czuję się w zespole LRP Poland, który razem z moją rodziną daje mi nieocenione wsparcie, a także rewelacyjnie czuję się na naszym BMW i oponach Pirelli, ale w tym roku rywalizacja była wyjątkowo zacięta. Musiałem bronić tytułu nie tylko przed doświadczonymi, „starymi” rywalami, których dobrze już znam, ale także przed młodym pokoleniem, które przecież pomiędzy wyścigami sam także szkolę. Wszystko to sprawia, że na długo zapamiętam ten sezon i ten tytuł, ale jednocześnie mimo tego wyścigowego hat-tricka nie zamierzam teraz zwalniać i w przyszłym roku chcę znów bronić jedynki.
– To był dla nas niemal wymarzony sezon, choć był też bardzo trudny i zaczął się od dwóch pechowych startów w MŚ FIM EWC, a zakończył się naszym najlepszym wynikiem w klasyfikacji generalnej – powiedział Bartłomiej Lewandowski. – Razem z Markiem ponownie połączyliśmy siły i ponownie napisaliśmy historię. Cieszę się, że dosiadając naszego BMW Marek pokazał, że nadal jest jednym z najszybszych i najlepszych zawodników w Polsce i nie tylko. Po świetnym zakończeniu sezonu w mistrzostwach świata FIM EWC, a teraz także w mistrzostwach Polski, mamy chwilę, aby złapać oddech i celebrować nasz kolejny, wspólny sukces. Bardzo cieszy mnie także mój tytuł drugiego wicemistrza Polski, tym bardziej że opuściłem trzy wyścigi i do rywalizacji w serii WMMP podchodziłem raczej treningowo. Wkrótce wracamy do ciężkiej pracy i przygotowań do sezonu 2024, który zapowiada się bardzo ekscytująco. Jak zawsze dziękuję nie tylko całej naszej świetnej ekipie, która wspaniale się rozwija i naszym niezawodnym partnerom, ale także kibicom, którzy dopingują nas podczas każdego wyścigu.
informacja prasowa
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS