W środę 27 września odbyło się XLVI Spotkanie Muzealne: Opolska Fundacja Filmowa prezentuje, film „Religie i wyznania Śląska Opolskiego cz. 2 – Mojżeszowe dziedzictwo”, które zapoznało uczestników ze społecznościami żydowskimi na Górnym Śląsku, koncentrując się na tych, które pozostawiły trwały ślad na terenie Opolszczyzny w jej obecnych granicach.
Poznaliśmy obrzędowość żydowską, to co odróżniało Żydów od innych wspólnot, w szczególności zasady ich religii -Judaizmu. Żydzi są określani także „narodem księgi” toteż nie zabrakło odniesień do Biblii, a szczególnie Tory, która jest centrum ich życia religijnego. Film ukazał także niezwykle ważną przestrzeń dla gmin żydowskich jakimi były synagogi oraz cmentarze. Dzięki prezentacji dowiedzieliśmy się kiedy i dlaczego pojawili się Żydzi na Górnym Śląsku, a pojawili się na naszych ziemiach już w średniowieczu, zaś początki tego ludu, określanego mianem „narodu wybranego” sięgają głębokiej starożytności.
Począwszy od czasów patriarchów, kiedy to Izraelici-inaczej Hebrajczycy, Judejczycy czy Żydzi, jedyni w starożytnym świecie wyznawcy monoteizmu, wędrowali z Ur Chaldejskiego do Ziemi Obiecanej pod wodzą Abrahama, z którym Bóg zawarł przymierze. Potem naród ten znalazł się w niewoli egipskiej, z której wyprowadził go Mojżesz. To jemu w krzewie ognistym ukazał się Bóg jego praojców i objawił swoje imię JAHWE – „Jestem, który jestem”. Podczas czterdziestoletniej wędrówki przez pustynię kulminacyjnym wydarzeniem dla ludu wybranego było otrzymanie od Boga na górze Synaj Dekalogu – 10 przykazań – pierwszego prawa żydowskiego. Po dotarciu do Kanaanu ukształtowało się 12 pokoleń Izraela, które musiały długo toczyć boje z innymi ludami zamieszkującymi ten teren. Na przełomie XI/X w. p.n.e. utworzyli własne królestwo, którego pierwszym władcą został odrzucony przez Boga Saul. Po nim nastąpił wielki król Dawid, który uczynił Jerozolimę –Miasto Pokoju stolicą swojego królestwa. Jego słynący z mądrości syn Salomon, zbudował w tym mieście Bogu świątynię, w której przechowywano Arkę Przymierza –jedyny dozwolony w judaizmie fizyczny obiekt kultu.
Kolejny okres w dziejach Izraela to inwazja obcych ludów i niewola: najazd Asyryjczyków, niewola babilońska, w IV w p.n.e. po podboju Aleksandra Wielkiego rozpoczyna się okres hellenistyczny, następnie w I w p.n.e. ziemia ta staje się częścią Imperium Rzymskiego. Żydzi wzniecali bunty przeciwko najeźdźcom, a po spacyfikowaniu ich powstania i zburzeniu Jerozolimy w II w. przez cesarza Hadriana, większość Żydów żyła poza Palestyną w tzw. diasporze, czyli rozproszeniu. Wtedy przylgnęło do nich określenie: „wieczni tułacze”. Ludność żydowska rozpadła się na kilka odrębnych grup etniczno-kulturowych. Elementem łączącym rozsianych po całym świecie Żydów była ich monoteistyczna religia-judaizm, której zasady obejmowały nie tylko kwestie wiary, lecz szczegółowo regulowały wszystkie aspekty życia codziennego. W średniowieczu wielkimi ośrodkami osadnictwa żydowskiego w Europie była Hiszpania, skąd wywodzą się Żydzi sefardyjscy (od „Sefardim” co oznacza w j. hebrajskim Hiszpanię) oraz kraje niemieckie zamieszkałe przez Żydów aszkenazyjskich od hebrajskiego słowa: „Aszkenazim”-Niemcy. W krajach chrześcijańskich feudalnej Europy Żydzi stanowili odrębną grupę ludności, odrębny stan rządzący się własnymi prawami, dlatego osiedlali się w gettach- odosobnionych dzielnicach, odgrodzonych murami. W diasporze znane były akty wrogości wobec wyznawców judaizmu, szczególnie w okresie klęsk żywiołowych, za które ich obarczano winą. Przybierały one formę pogromów, oskarżano ich o mordy rytualne i profanacje. Jednak aż do reżimu Hitlera w Europie nie zdarzały się prześladowania w formie represyjnego ustawodawstwa.
W końcu XIX w. wśród Żydów europejskich powstały dwie przeciwstawne koncepcje: dążenie do asymilacji Żydów w miejscu ich zamieszkania – tak było na pruskim Śląsku oraz odrodzenia więzi narodowych i utworzenia własnego państwa -nazywana syjonizmem. Narastające nastroje antysemickie w Europie oraz popularność ruchu syjonistycznego przyczyniły się do zapoczątkowania, a potem do emigracji kolejnych grup Żydów do Palestyny i w efekcie do utworzenia w 1948 r. państwa Izrael, skonfliktowanego z ościennymi państwami arabskimi.
W Polsce Żydzi pojawili się ponad 1000 lat temu. Książęta dzielnicowi nadawali im przywileje, gwarantujące im nietykalność życia i mienia, wolność handlu, ochronę synagog i cmentarzy. Szczególnym protektorem Żydów w Polsce był król Kazimierz Wielki. Królestwo Polskie, a w szczególności utworzona w XVI w. Rzeczpospolita Obojga Narodów jako jedno z najbardziej tolerancyjnych państw w Europie, stało się domem dla dynamicznie rozwijających się społeczności żydowskich. Sytuacja Żydów zmieniła się po trzecim rozbiorze Polski w 1795 r. Żydzi trafili pod władzę prawa zaborców. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, zamieszkiwało ją ponad 3 miliony Żydów, co stanowiło jedne z największych ich skupisk na świecie. W czasie II wojny światowej w wyniku holocaustu, ponad 90% polskich Żydów zostało zamordowanych przez nazistowskich Niemców.
Film ukazuje największe centra żydowskie na terenie dzisiejszego województwa opolskiego, które znajdowały się w Opolu, w Białej, w Głubczycach, w Prudniku, w Nysie oraz w Oleśnie. U zarania państwowości na tych terenach w X w. Żydzi pośredniczyli w transakcjach handlowych pomiędzy Wschodem a Zachodem, ale dokumenty o ich obecności na tym obszarze pochodzą dopiero z XIII w. Pierwsza wzmianka źródłowa o Żydach na Górnym Śląsku umieszczona została w najstarszym dokumencie o Oleśnie w tzw. dokumencie erekcyjnym kościoła grodowego (obecnie św. Michała) z 1226 r. Najbardziej sprzyjające temu osadnictwu na Śląsku było XV stulecie oraz początek XIX w. Władcy habsburscy zabraniali osiedlać się Żydom na Śląsku, dopiero panowanie pruskie nadaje im pełnię praw obywatelskich oraz możliwość rozwoju gospodarczego, którego byli liderami.
Wyjątkiem była Biała koło Prudnika, której wspólnota żydowska od momentu jej utworzenia w średniowieczu nie doświadczyła wygnania. Z terenu całego Śląska jedynie Głogów mógł poszczycić się podobnym szczęściem jak Biała. W Białej, nieprzerwanie od XIV w. do lat 40. XX w., mieszkała znaczna grupa Żydów tworząca sztetl, zajmująca 1/3 powierzchni miasta. Żyli tam w diasporze, poza jurysdykcją miejską, ale pod protektoratem właścicieli miasta, gwarantującym im ochronę. Na mocy edyktów habsburskich cesarzy Żydom nie wolno było się osiedlać na Śląsku. Panowanie pruskie przynosi diametralną zmianę sytuacji wyznawców religii mojżeszowej. Edykt równouprawniający króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III z 1812 r. nadaje im prawa obywatelskie ze swobodą miejsca osiedlenia.
Pełnię praw obywatelskich uzyskali w latach 40. XIX w. po okresie Wiosny Ludów oraz na mocy Konstytucji II Rzeszy Niemieckiej z 1871 r. Otwiera się dla nich możliwość działalności ekonomicznej, w której wiedli prym, tak było w Opolu, gdzie zakładali browary, fabryki i cementownie. Napędzali gospodarkę, także uczestnicząc w strukturach władz samorządowych jak bogaty przedsiębiorca Zygfryd Friedländer, który pełnił funkcję przewodniczącego Rady Miasta Opola.
Samuel Fränkel w Prudniku stworzył jeden z największych zakładów tekstylnych w Europie. Zbudował prawdziwe imperium z filiami w Berlinie, w Augsburgu, w Głuchołazach, w Kietrzu, w Korfantowie. Jego następcy Josef i Max Pinkus wzmocnili pozycję firmy na świecie, ale także udzielali się filantropijnie. Fränkel ufundował synagogę w 1877 r. oraz dzięki hojności także Pinkusa zbudowali szpital miejski, który przez 6 lat utrzymywali z własnych środków, a także fabrykę i cztery wille włókiennicze w Prudniku. Czynili starania o doprowadzenie do Prudnika linii kolejowej.
Wiele obiektów z fundacji żydowskich funkcjonuje nadal na Górnym Śląsku. Film zaprezentował także zachowane nekropolie żydowskie na Opolszczyźnie. Wobec braku synagog, spalonych podczas „nocy kryształowej”, są one najczęściej jedynym reliktem dziedzictwa kulturowego wyznawców judaizmu. Na obszarze obecnego województwa opolskiego takich cmentarzy było ponad 30. Zachowało się około 10 cmentarzy z macewami, najbardziej okazałe są w Białej, w Prudniku, w Opolu i w Oleśnie. Opolski cmentarz wyróżnia bogactwo architektury nagrobków i ich symbolika, cmentarz w Białej kryje około 3000 pochówków, ale pozostało ok. 900 macew. Jest on największym, najstarszym i nieprzerwanie działającym co najmniej od XVII w. cmentarzem. W Opolskiem na dwóch cmentarzach stoją budynki służące do celów obrzędowych, rytuałów pogrzebowych nazywane „Bet Tahara”/„Dom oczyszczenia”.
Najlepiej zachowana tahara mieści się w Oleśnie. 24 maja 1814 r. rozporządzenie króla pruskiego nakazywało rodzinom żydowskim zatroszczenie się o pogrzebanie zmarłych pod groźbą wydalenia z miejsca aktualnego pobytu. Zarządzenie odniosło natychmiastowy skutek i jeszcze w tym samym roku powstały cmentarze w Głubczycach, w Koźlu, w Oleśnie, w Zębowicach, w kolejnych latach w Świdnicy, w Oławie, w Nysie, w Gliwicach, w Raciborzu. Nazwa cmentarza w j. hebrajskim to: „Bet -chaim” czyli „Dom życia”, lub „Bet-kwarow”-„Dom grobów”, a także „Bet -olam”-„Dom życia wiecznego”. Cmentarz jest miejscem świętym do końca świata, a jednocześnie rytualnie nieczystym. Dla Żydów nie istnieje pojęcie „likwidacji” cmentarza, ponieważ najważniejsze jest to, co kryje ziemia, a nie co na niej stoi. Nawet, gdyby nie było tam ani jednego zachowanego grobu, to miejsce będzie otaczane kultem, bo prochy pochowanych tam oczekują na przyjście Mesjasza. Grób wyznawcy judaizmu nie może być ponownie wykorzystywany.
W tradycji żydowskiej umarłych traktowano ze szczególną troską, śmierć zamykała jedynie etap egzystencji człowieka. Dusza ludzka wkraczała w nowe, lepsze i wieczne formy życia dopiero po pogrzebaniu ciała. Zmarłego chowano więc tak szybko, jak to było możliwe, zgodnie ze wskazówką Talmudu mówiącą, że pogrzeb jest „bliski zgonu”. Odłożenie ceremonii pogrzebowej może mieć miejsce w sytuacji obowiązkowego przeczekania dni świątecznych. Po rytualnym obmyciu zwłok, członkowie bractwa pogrzebowego – Chewra Kadisza, pełniący tę służbę ochotniczo i honorowo, ubierali zmarłego. Mężczyznom wkładano do grobu tałes- chustę modlitewną, ale bez frędzli (cicict) przypominających o przestrzeganiu boskich przykazań, bowiem zmarły nie mógł ich już nadal wypełniać. Według niektórych rytów, członkowie bractwa nacinali nożykiem ubrania najbliższej rodziny zmarłego, na starodawny znak żałoby- rozdzierania szat -„kria”. Zwłok nie wystawiano na widok publiczny. Ciało zmarłego powinno mieć kontakt z ziemią, dlatego pierwotnie Żydów nie chowano w trumnach, a w końcu gdy zaczęto je stosować, wykonywano je z miękkiego drewna, bez użycia gwoździ, wycinając otwór, aby zapewnić nieboszczykowi kontakt z ziemią. Jeżeli to było możliwe pod głowę zmarłemu wkładano woreczek z garścią ziemi zmieszaną z ziemią z Palestyny. Zwłoki wkładano do grobu w pozycji poziomej, twarzą zwróconą na wschód, aby w chwili nadejścia Sądu Ostatecznego skierowana ona była w stronę Jerozolimy. Macewy na cmentarzach najczęściej ustawiano w tym kierunku. Po złożeniu zmarłego do grobu przysypywano go cienką warstwą ziemi, odmawiano modlitwy, wymieniano jego imię i miejsce zamieszkania.
Trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie gminy żydowskiej bez synagogi. Nie były to świątynie, ponieważ Żydzi mieli tylko jedną świątynię w Jerozolimie, po zburzeniu której pozostał tylko tzw. mur płaczu. W Europie dominowały wtedy dwa rodzaje synagogi. Bet ha-kneset (dom zgromadzenia, czyli właściwa bożnica, przeznaczona do odmawiania w niej modlitw i innych obrzędów religijnych) i Bet ha-midrasz (dom egzegezy, gdzie regularnie studiowano Pismo Święte). Na Górnym Śląsku powstały wtedy prawdziwe architektoniczne perełki. W Opolu tzw. stara synagoga przy ul. Szpitalnej została poświęcona w 1841 r. Kolejna zbudowana w latach 90. XX w. była wspaniałą budowlą dominującą w centrum miasta. Usytuowana niedaleko zamku piastowskiego, który był siedzibą władz rejencji oraz ratusza-siedziby władz miejskich. To świadczy o zamożności i randze oddziaływania społeczności żydowskiej w Opolu. Gdy desakralizowano w 1897 r. starą synagogę osiem zwojów Tory przewieziono dorożkami w towarzystwie najwybitniejszych przedstawicieli gminy żydowskiej ze starej synagogi do nowego budynku bożnicy, ponieważ w judaizmie Tora ma status osoby ludzkiej. Synagoga gromadziła Żydów na modlitwie także w Białej, w Prudniku, w Głubczycach, w Kluczborku, w Oleśnie.
Gdy w Oleśnie pierwotna synagoga uległa spaleniu drugą synagogę postawiono w latach 1888-1889. Zbudowano przepiękny obiekt z czerwonej cegły holenderskiej zendrówki przy ówczesnej ulicy Grosse Vorstadt/Wielkie Przedmieście. Kształt i wyposażenie wnętrza synagogi można zrekonstruować w oparciu o nieliczne zachowane fotografie. Synagoga w stylu mauretańskim posiadała bogato zdobioną fasadę, narożniki jej portalu zwieńczone były latarniami – małymi wieżyczkami. Dobre oświetlenie zapewniały liczne i wielkie okna. Trzy cebulaste kopuły, z największą pośrodku, pokryte blachą miedzianą mieniły się z pewnością przepięknie w słońcu, a widoczne były z daleka. Wewnątrz, w centralnej części synagogi, znajdowały się zwoje Tory na ścianie skierowanej na wschód w kierunku Jerozolimy, umieszczone w „Świętej Arce” – Aron ha Kodesz. Zawieszano także specjalny wskaźnik do odczytywania Tory, najprawdopodobniej w kształcie ręki z dłonią z wyprostowanym palcem („Jad”- z hebr. ręka). Po obu stronach Arki stały dwie wielkie menory – świeczniki siedmioramienne. Znajdowała się tam także Bima – trybuna, z której prowadzono modły, czytano Torę i wygłaszano kazania.
Na terenie dzisiejszej Opolszczyzny wzniesiono ok. 20 synagog, oprócz wymienionych wyżej, znajdowały się one w Brzegu, w Pokoju, w Wołczynie, w Namysłowie, w Byczynie, w Gorzowie Śląskim, w Dobrodzieniu, w Strzelcach Opolskich, w Ujeździe, w Koźlu, w Kietrzu, w Głogówku, w Nysie i w Opolu. Po nocy kryształowej zniknęły prawie wszystkie. Rabin opolskiej wspólnoty został wywleczony w bieliźnie podczas tej nocy i zmuszony do oblania benzyną budynku bożnicy przed jej podpaleniem. Ostatni Żydzi opolscy zostali w 1944 r. wywiezieni do obozów koncentracyjnych. Zachowało się tylko pięć synagog na terenie województwa Opolskiego: w Namysłowie, w Byczynie, w Brzegu, w Strzelcach Opolskich i w Głogówku. „Po 1945 r., gdy teren województwa opolskiego znalazł się w Polsce na tym obszarze mieszkali jeszcze Żydzi, ci rdzenni, miejscowi, którzy pozostawali w związkach małżeńskich z Aryjczykami oraz tymi, których nomenklatura nazistowska określała Aryjczykami, a także osoby o częściowym żydowskim pochodzeniu. Te osoby uznane za Niemców zostały deportowane do Niemiec. Na ich miejsce, od września 1945 r. zaczęły przyjeżdżać transporty żydowskich repatriantów z ZSRR. To osadnictwo załamało się w lipcu 1946 r. po pogromie kieleckim, który spowodował masową emigrację Żydów nie tylko ze Śląska, ale także z całej Polski.
Historia Żydów na Śląsku można określić historią od prześladowań do akceptacji, od emancypacji do asymilacji i od prześladowań do zagłady, która ostatecznie położy kres wspólnotom żydowskim na Śląsku Opolskim, które po II wojnie św. nigdy się nie odrodziły”[1].
Projekcja wspomina także krótko o Żydach zamieszkujących niegdyś Olesno. W dzieje Olesna, od swego zarania, wpleciona jest historia Żydów. Wymienieni zostali w najstarszej wzmiance źródłowej o Oleśnie w tzw. dokumencie erekcyjnym kościoła grodowego (obecnie pw. Św. Michała) z 1226r. To pierwszy zachowany zapis o Żydach na Górnym Śląsku. Większą zbiorowość stworzyli w XVIII w., aby u progu XIX stulecia utworzyć gminę wyznaniową z własną synagogą, cmentarzem i szkołą. W II połowie XIX w. Żydzi zaczęli odgrywać coraz większą rolę w społeczeństwie Olesna dzięki nagromadzonemu kapitałowi. Byli to wpływowi obywatele miasta: lekarze, adwokaci, nauczyciele, bogaci kupcy, właściciele kamienic, gorzelni, destylowni. Przyczynili się do ożywienia gospodarczego miasta i wspomagali finansowo potrzebujących. Piastowali ważne stanowiska we władzach miasta oraz powiatu. W Oleśnie był to okres koegzystencji nacji, kultur, religii, czas tolerancji, wzajemnego szacunku i zrozumienia dla odmienności. Nasi przodkowie tworzyli społeczność wielokulturową, ubogacającą się nawzajem. Wymownym tego świadectwem były pod koniec XIX stulecia „ekumeniczne” coniedzielne spotkania w winiarni Cassela, na partyjce skata ewangelickiego pastora Johanna Salzwedela, rabina Blumfelda i katolickiego proboszcza Walentego Morawca.
Niestety w ten piękny świat brutalnie wkroczyła nieludzka ideologia narodowych socjalistów. Prześladowania ludności żydowskiej w Niemczech znacznie zmniejszyły jej liczbę w Oleśnie, a w nocy kryształowej w 1938 r. faszyści także w Oleśnie splądrowali domy i sklepy żydowskie oraz podpalili synagogę, która była jednym z najbardziej okazałych budynków naszego miasta. Dzisiaj jedynym niemym świadkiem obecności wyznawców judaizmu na naszej ziemi jest cmentarz. O cmentarz i pamięć o nim dba młodzież oleskich szkół w projektach m.in.: „Byli tu przed nami”, „Młodzież w działaniu”, instytucje kultury poprzez organizację „Dni Judaizmu”, artystyczny projekt „Kryształowe okna” czy Europejskie Dni Dziedzictwa i oraz oznakowanie tego cmentarza w ramach projektu „Żydowskie Dziedzictwo Kulturowe”, przy współpracy z Muzeum Żydów Polskich POLIN. Obecnie trwają prace konserwatorskie na cmentarzu.
Opolska Fundacja Filmowa produkuje filmy edukacyjno-historyczne, krajoznawcze, przyrodnicze, biograficzne oraz promocyjne oscylujące głownie wokół tematyki regionalnej, ale pochyla się także nad interesującymi zagadnieniami dotyczącymi innych zakątków Polski czy Europy. Nadrzędnym celem tych produkcji jest odkrywanie zapomnianych i mało znanych miejsc, zabytków, wydarzeń, zjawisk czy osób. A takim niewątpliwie są zachowane nieliczne ślady obecności Żydów na naszych ziemiach.
Prezentację filmu objęli patronatem Marszałek Województwa Opolskiego Andrzej Buła i Wicemarszałek Województwa Opolskiego Zuzanna Donath Kasiura. Partnerem pokazu jest Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego.
Spotkanie swoją obecnością zaszczycili: prezes Opolskiej Fundacji Filmowej Wiesław Duda, przewodniczący Rady Nadzorczej Opolskiej Fundacji Filmowej Marek Brożek, sekretarz Gminy Janusz Wojczyszyn, naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Starostwa Powiatowego Renata Placzek -Zielonka, zastępca naczelnika Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Starostwa Powiatowego Bogusława Szychowska, ks. prałat dr Bernard Joszko, dyrektor PSP nr 1 Adam Adamski, przewodnicząca Rady Seniorów Maria Mitrenga, prezes Stowarzyszenia Uniwersytetu Trzeciego Wieku Maria Podgórska oraz zainteresowani tematem mieszkańcy Olesna.
*- Informacja i zdjęcia: Oleskie Muzeum Regionalne.
[1] Fragment wypowiedzi Marcina Husaka, dyrektora Muzeum Ziemi Prudnickiej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS