W sobotę na płockim deptaku została odsłonięta rzeźba Marceliny Rościszewskiej. Parę lat wcześniej Tumską ozdobił pomnik Miry Zimińskiej-Sygietyńskiej. To świetnie. Ale skoro można ustawić na deptaku pomniki, to dlaczego nie ławki?
Pytanie w podobnym tonie zadał płocki fotograf Arek Gmurczyk. Na Facebooku, na profilu ratusza, pod postem o montażu rzeźby Marceliny Rościszewskiej, płocczanin napisał:
“Jak to jest, że na Tumskiej od lat nie można zrobić choćby ławek przyjaznych jej użytkownikom (nie parzących latem i nie odrażających zimą) a można tak szybko postawić kolejny pomnik? Nie twierdzę, że pomnik jest bez sensu natomiast zaskakuje mnie to jak szybko można to zrobić od pomysłu do powstania w momencie kiedy o potrzebie dobrych ławek mówimy w tym przypadku od blisko 20 lat”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS