A A+ A++

W październiku do repertuaru Białostockiego Teatru Lalek wchodzi nowy spektakl – “Przemiana” Kafki – rzecz o człowieku, który pewnego dnia budzi się w nie swojej skórze. Ruszą też próby do spektaklu “GPS”, w którym wykorzystane zostaną badania prowadzone wśród białostockich uczniów.

Rozmowa z Jackiem Malinowskim

Monika Żmijewska: Do pracy przy “Przemianie” zaprosiliście twórców Teatru Malabar Hotel – Marcina Bikowskiego, który spektakl reżyseruje i odpowiada za scenografię, oraz Marcina Bartnikowskiego, autora dramaturgii. Dlaczego warto teraz wracać do Kafki?

Jacek Malinowski, dyrektor Białostockiego Teatru Lalek: – Bo “Przemiana” to tekst uniwersalny i aktualny. Klasyka, ale tu odczytana na nowo. Spektakl dotyka współczesnych rozterek, jest na swój sposób opowieścią o tym, do czego może doprowadzić pęd i tempo, w którym żyjemy. Poza tym chcemy nieco odczarować ten tekst. W Polsce przyjęto dziwny adaptacyjny kanon i traktuje się “Przemianę” jako spektakl grozy. W Czechach – inaczej: świat Kafki to groteska, w której jest więcej miejsca na ironię, mroczny humor. Jaka jest “Przemiana” białostocka? Najlepiej przekonać się o tym samemu – na pierwsze premierowe spektakle zapraszamy w dniach 6-8 października. Dodam tylko, że w spektaklu widzowie rozpoznają język teatralny znany z twórczości Teatru Malabar Hotel, będący nowoczesnym i oryginalnym poszukiwaniem teatru formy, budowanym przez aktorów, lalki, przedmioty. W “Przemianie” zagra najmłodsze pokolenia aktorów BTL – Agata Stasiulewicz, Maciej Zalewski i Magdalena Ołdziejewska.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRoundapem po chodnikach
Następny artykułSymboliczne drzewo zostało zasadzone w Katowicach.