A A+ A++

Do niebezpiecznie wyglądającego zdarzenia doszło wczoraj na autostradzie a4, na wysokości Woli Wielkiej.

Policjanci, którzy przybyli na miejsce ustalili, że kierujący hyundaiem santa fe mieszkaniec Kijowa nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i stracił panowanie nad pojazdem. Następnie wypadł z drogi i dachował w przydrożnym rowie.

– Z opisu wynika, że pojazd został uszkodzony z każdej strony – mówi asp. sztab. Jacek Bator, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dębicy.

Mężczyzna podróżował sam, dlatego policjanci mogli skorzystać z nadzwyczajnego złagodzenia kary i wręczyli mu mandat w wysokości 100 zł. Nie otrzymał on żadnych punktów karnych. Został również przebadany alkomatem. Był trzeźwy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMorderstwo w Poczesnej. Śledczy ustalili tożsamość zwłok i zatrzymali dwie osoby
Następny artykułPremiery w Merkurym: ‚Moje wielkie greckie wesele 3’, ‚Dźwięk wolności’ i ‚Piła X’