Stary Stadion Zimowy w Sosnowcu odchodzi do historii. We wtorek (26 września) przy ul. Zamkowej znowu zaroiło się jednak od hokejowych gwiazd.
Stadion Zimowy po raz ostatni w swojej 57-letniej historii otworzył się przed hokeistami. Wyjątkowe spotkanie zaproponował Krzysztof Wojtanowski, kronikarz Zagłębia. – Obiekt zostaje zamknięty, a z czasem będzie wyburzony. To już była ostatnia szansa, żeby zajrzeć do szatni. Przespacerować się po koronie obiektu. Wejść na taflę – mówił.
Z zaproszenia skorzystało kilkudziesięciu hokeistów, wśród nich nestor, najstarszy żyjący hokeista Zagłębia 86-letni Stefan Dziadkiewicz. Pan Stefan podpierając się laseczką pewnie pokonywał wąskie korytarze i strome schody prowadzące do szatni. – To był niesamowity kozak z wielką krzepą. Na rękach wchodził na koronę lodowiska. Po tych schodach – wspominali koledzy. – Dawno i nieprawda – uśmiechał się Stefan Dziadkiewicz, który w sosnowieckich barwach debiutował 9 listopada 1968 roku w przegranym meczu z KTH Krynica (3:6). Karierę w Zagłębiu zakończył w 1972 roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS