A A+ A++

Stanisław Brejdygant ostro skrytykował Andrzeja Dudę za to, co ten powiedział o “Zielonej granicy” Agnieszki Holland, a głównie za przywołanie wojennego hasła “tylko świnie siedzą w kinie”. Aktor, który urodził się w 1936 r., był chłopcem, kiedy te słowa pojawiły się w przestrzeni publicznej po raz pierwszy. – Pozostaje Panu jedynie wstyd. Będzie Pan się wstydził do końca swych dni – napisał Brejdygant, zwracając się do Dudy.

O dramaturgu i aktorze, którego widzowie znają m.in. z “Klanu”, nagle znów zrobiło się głośno. Wcześniej zamieszanie wywołał, gdy wyszło na jaw, kto jest jego dzieckiem. Chodzi o wokalistę Krzysztofa Zalewskiego, którego pełne nazwisko to Zalewski-Brejdygant.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W 1997 r. Krzysztof Zalewski przeżył kilka dramatycznych chwil. Jego mama, która wychowywała go samotnie, nagle straciła przytomność.

Pamiętam, że były ferie zimowe 1997 r., pewnego dnia obudziłem się, krzyczę do mamy, jak co dzień rano, która jest godzina, a ona mi nie odpowiada. […] To był guz mózgu, który nie manifestował się wcześniej w żaden sposób, nie było żadnych objawów. Na szczęście udało się ją odratować – opowiadał Plejadzie.

Krzysztof miał wówczas niespełna 13 lat. Niedługo później poznał swojego ojca, choć o tym, kto nim jest, miał wiedzieć już wcześniej. Jednak choroba matki przesądziła – Zalewski zdecydował się z ojcem spotkać.

Zalewskiemu udało się zbudować więź z ojcem. – Mój kolega Waldek Starczyński, z którym zdawałem do szkoły teatralnej, zawiadomił mnie o istnieniu Krzysia, a właściwie o tym, że jego matka śmiertelnie zachorowała. To było w 1997 r. i od tamtej pory, jak żeśmy się już zakolegowali, tośmy to utrwalali – zdradził Brejdygant “Gazecie Wyborczej”.

Kilka lat później, gdy Zalewski jako 18-latek występował w drugiej edycji “Idola”, poznał starszego syna Brejdyganta Igora. Choć nie było łatwo, bo różnił ich charakter i dzieliło aż 13 lat, udało im się zaprzyjaźnić.

Gośćmi najnowszego odcinka “Clickbaitu” są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z “Chłopów”) oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej “Różyczki”). Na tapet wzięliśmy też: “Kosa”, “Horror Story”, “Imago”, “Freestyle”, “Święto ognia”“Tyle co nic”, czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKubicki na sesji o Rewersie: “Zachowuje się jak cham”. Urbaniak: “Rubikon został przekroczony”
Następny artykułMistrzowie „bel canta”. W krainie operetki – zapowiedź koncertu.