Na ulicy Słowackiego, na wprost ratusza, od kilku dni stoi przyczepa z banerem reklamującym jednego z kandydatów walczących o miejsce w Sejmie. Ten widok oburza niektórych mieszkańców miasta, bo zaśmieca przestrzeń miejską i zajmuje miejsca parkingowe. Czy można reklamować się w taki sposób?
Baner na przyczepie reklamuje Michała Połuboczka, kandydata Konfederacji. Przyczepa zajmuje miejsce na parkingu przy ulicy Słowackiego, tuż obok ratusza. – Nie wiadomo, czy ten postój jest opłacony. Nie widziałem nigdzie kartki z parkometru – mówi pan Robert, który nam to zgłosił.
Czy wykorzystanie miejsca parkingowe do reklamowania się jest dozwolone?
Sprawdziliśmy. Według danych MATiP-u postój jest opłacony. Ale jak się okazuje, wątpliwości budzi nie tylko to, czy Michał Połuboczek opłacił parking, ale także sposób reklamowania się w ten sposób. – Taka przyczepa z reklamą zaśmieca przestrzeń miejską. Co by było, gdyby wszystkie miejsca na parkingach przy ratuszu wykupili właściciele różnych reklam? Jak by to wyglądało? – oburza się pani Małgorzata. Zastanawia się, czy nie jest to niebezpieczny precedens, bo podejrzewa, że opłata za parkowanie nawet przez cały dzień w samym centrum miasta jest niewspółmiernie niższa od kosztów powieszenia banera np. na kamienicy w tym miejscu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS