Służba Ochrony Państwa próbuje zamieść sprawę pod dywan, udając, że wulgarni i brutalni panowie ze słuchawkami w uszach to przypadkowi agresywni gapie. Ale tej sprawy nie wolno tak zostawić – mówi Wiktor Jędrzejewski, aktywista zatrzymany na wiecu w Świdniku.
W piątek na placu Konstytucji 3 Maja w Świdniku odbyło się spotkanie wyborcze premiera Mateusza Morawieckiego. Podczas jego przemówienia na scenę wtargnęło dwóch mężczyzn. Mieli ze sobą baner z podobizną premiera i hasłem: “Ocieplenie to twoja robota”. Momentalnie zostali odciągnięci na bok i położeni na ziemię. Gdy premier dziękował służbom za interwencję, do jednego z mężczyzn rzuconych na ziemię funkcjonariusze krzyczeli: “Leż, kurwa, leż”, “ty chuju” i “kurwo jebana”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS